Policja

i

Autor: Pixabay

Cwana i bezwzgędna para atakowała staruszki na łódzkich ulicach

2019-08-02 14:29

Policja zatrzymała parę złodziei, którzy wpadli dzięki reakcji świadków. Chwilę wcześniej ukradli staruszce torebkę. Jak się okazało, nie pierwszy raz.

Zdarzenie miało miejsce dwa dni temu około godz. 10.30 na ulicy Broniewskiego w Łodzi. 77-latka została okradziona w momencie, gdy mijała idącą z naprzeciwka parę.

- Napastniczka wyrwała jej z ręki torebkę, po czym razem ze wspólnikiem zaczęła uciekać. Krzyk i wołanie o pomoc poszkodowanej usłyszeli dwaj przechodnie, którzy pobiegli za uciekającymi w różnych kierunkach sprawcami. 26-letnia złodziejka widząc goniących ją mężczyzn odrzuciła torebkę na chodnik. Po chwili jednak została ujęta. Torebka w nienaruszonym stanie wróciła do właścicielki. Mężczyźni zaopiekowali się starszą panią i razem poczekali na przyjazd policji. 37-letni wspólnik ujetej kobiety został zatrzymany dzięki kolejnemu świadkowi, który słysząc wołanie natychmiast za nim pobiegł i wspólnie z napotkanym patrolem Straży Miejskiej ujął go w pobliskim parku. Od obojga czuć było wyraźną woń alkoholu - opisuje policja.

CZYTAJ TEŻ: Łódź: Hodowla marihuany w okolicach zajezdni autobusowej. Zatrzymano dwóch nastolatków

Policja ustalił, że dwa dni wcześniej przy ul. Dąbrowskiego doszło do podobnej kradzieży. Wówczas, według relacji pokrzywdzonej, sprawcy podbiegli do niej, po czym kobieta wyrwała jej z ręki torebkę. Ofiara wyceniła straty na około 1200 złotych.

Oboje podejrzani odpowiedzą za kradzież, za co grozi kara do lat 5 za kratkami. Mężczyzna w przeszłości był już notowany za podobne przestępstwo i będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Decyzją Prokuratury objęty został dozorem policyjnym.