Korona maseczka

i

Autor: Pixaby

Czy maseczki szyte metodą chałupniczą chronią przed koronawirusem? Sprawdzają to w Łodzi

2020-03-23 12:28

Łódź, jako pierwsze miasto w Polsce, sprawdzi, czy maseczki ochronne szyte metodą chałupniczą sprawdzą się w praktyce i będą stanowiły skuteczna barierę przed koronawirusem. Wydział Zdrowia Urzędu Miasta Łodzi nawiązał w tej sprawie współpracę z Wydziałem Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów Politechniki Łódzkiej oraz Konsultantem Wojewódzkiego ds. Chorób Zakaźnych.

- Już setki firm np. szwalni, które do tej pory szyły koszule czy sukienki, ale też prywatne osoby chcą pomóc w dobie koronawirusa, dlatego decydują się na szycie maseczek ochronnych – mówi Grzegorz Gawlik z łódzkiego magistratu. - Maseczki zaś chcieliby dostarczyć do szpitali, przychodni czy instytucji opiekujących się np. seniorami, którzy są najbardziej narażeni na zarażenie. To wyjątkowy gest. Jednak pamiętajmy, że do tej pory produkcją takich wyrobów zajmowały się tylko wyspecjalizowane firmy. Dlatego też nawet sami szyjący pytają, jakie parametry muszą mieć takie maseczki, by zapewniać ochronę jej przyszłym użytkownikom.

Łódź, jako pierwszy samorząd, postanowił na to pytanie odpowiedzieć. Pretekst pojawił się, gdy do Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Łodzi zgłosiła się szwalnia, która chciała uszyć 4.000 maseczek m.in. dla opiekunów seniorów w domach pomocy społecznej. Firma przystąpiła do pracy, zaś Wydział Zdrowia poprosił o opinię Wydział Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów Politechniki Łódzkiej oraz Konsultanta Wojewódzkiego ds. Chorób Zakaźnych, jaki poziom ochrony mogą mieć takie maseczki. I czy materiały wykorzystywane przez firmy do szycia maseczek (na przykład tzw. agrowłóknina) mogą być wykorzystywane zamiast specjalistycznej włókniny medycznej

Zarówno PŁ, jak o konsultant wojewódzki wydali swoje opinie. Pracownicy politechniki porównali grubość materiałów i stwierdzili, że jest możliwość, by obydwa wyroby dawały podobną ochronę przed zakażeniami. Zaś konsultant ze szpitala zakaźnego im. Biegańskiego w Łodzi zwrócił uwagę, iż taka maseczka musi mieć m.in. noski umożliwiające ich dostosowanie do kształtu nosa, oraz zaproponował, że szpital może skonsultować ich jakość.

SPRAWDŹ: Gdzie kupić Super Express w trakcie kwarantanny?

- W piątek 20 marca pierwsze 500 maseczek szytych przez szwalnię została dostarczona do wydziału zdrowia UMŁ. Trafiły one najpierw do kontroli na Politechnice Łódzkiej. Specjaliści nie tylko sprawdzą jakość tego wyrobu. Są gotowi kontrolować inne partie tego typu materiałów dostarczanych przez miasto. Ponadto dadzą też swoje wytyczne, na co powinni zwrócić uwagę szyjący, by materiał przez nich wykorzystywany był jak najbardziej zbliżony do jakości maseczek medycznych – dodaje Gawlik.

Więcej na temat koronawirusa w woj. łódzkim: