Ogródek

i

Autor: Flickr/Roger W

Mężczyzna ZAKOPANY w ogródku. Tajemnicze MORDERSTWO w Łódzkiem [AKTUALIZACJA]

2019-11-13 13:00

Na początku 2017 roku w jednej z miejscowości w pow. łęczyckim 45-latek spożywał alkohol w towarzystwie późniejszych trzech oprawców. Mężczyźni po zbrodni ukryli zwłoki zakopując je w ogródku. Po jakimś czasie zaginięcie zgłosili pracownicy opieki społecznej, ale ślad po ich podopiecznym zaginął. Po 2 latach od zbrodni, jeden ze współsprawców przyznał się rodzinie do zabójstwa. Zatrzymany przez policję wskazał miejsce ukrycia zwłok. 31-latek jak i 63-letni wspólnik oraz jego 28-letni syn odpowiedzą za zabójstwo.

11 listopada 2019 roku policjanci otrzymali informację, że na terenie pow. łęczyckiego doszło do zabójstwa. Ofiarą miał być 45-letni mężczyzna, który jako zaginiony był poszukiwany od dwóch lat. Kiedy policjanci pojechali do miejsca zamieszkania domniemanego sprawcy, ten potwierdził udział w zbrodni, której miał dokonać na początku 2017 roku. Wyjaśnił, że w zabójstwie pomagali mu 63-latek oraz jego 28-letni syn. Przyczyną śmierci było uduszenie. Aby pozbyć się ciała, zakopali je w pobliżu jednej z posesji. Kiedy policjanci poszukując zaginionego sprawdzali różne tropy, oprawcy wystraszyli się i przenieśli zwłoki na teren posesji jednego ze sprawców. Podczas oględzin przeprowadzonych w miniony weekend policjanci odkryli zakopane szczątki. Zostały one zabezpieczone do sekcji, która ma wyjaśnić przyczynę i czas zgonu. 31-latek, który przyznał się do tego przestępstwa i 63-letni mieszkaniec pow. łęczyckiego zostali zatrzymani. Trzeci aktualnie przebywa w więzieniu za inne przestępstwa. Podejrzanym zostały przedstawione zarzuty zabójstwa. Prokuratur wystąpił do sądu o ich aresztowaniu. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.