Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (7 września) około godziny 18 w jednym z domów w Babach pod Piotrkowem Trybunalskim. Z ustaleń policji wynika, że 31-latek wspólnie ze swoim 18-letnim znajomym podczas towarzyskiego spotkania spożywali alkohol. Starszy z nich - właściciel mieszkania pokazywał młodszemu koledze broń, którą najprawdopodobniej znalazł podczas prac remontowych.
Niekontrolowane postrzelenie
W pewnym momencie 18-latek, nie zdając sobie sprawy, że magazynek jest naładowany, nacisnął na spust pistoletu. Starszy z mężczyzn znalazł się na linii niekontrolowanego strzału, kula trafiła go w głowę. Mężczyzna nieprzytomny upadł na ziemię. Zdezorientowany sprawca wezwał na pomoc domowników i powiadomił pogotowie ratunkowe.
Matka pokrzywdzonego szybko ukryła nielegalnie posiadaną broń na strychu domu. Pierwsza wersja wydarzeń zakładała, że mężczyznę postrzelił nieznany sprawca, który dokonał strzału z zewnątrz budynku. W tę wersję policja nie uwierzyła. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli dwie sztuki broni. Ustalili także, że strzał padł z rąk 18-latka z zabezpieczonego pistoletu.
Postrzelił niechcący, ale nie uniknie kary
Dziś (9 września) 18-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. 66-letnia matka poszkodowanego odpowie za składanie fałszywych zeznań i zatajanie dowodów, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Zabezpieczona broń zostanie poddana specjalistycznym badaniom.