DRAMAT pod Terespolem. Co stało się z zaginionym 45-latkiem? [AKTUALIZACJA]

2020-01-14 11:44

Lubelskie. Dramat pod Terespolem. Od piątku nikt go nie widział, w sobotę z Krzny wyłowiono jego samochód. Co stało się z 45-latkiem? Poszukiwania skończyły się tragicznie...

W czwartek, 16 stycznia, około godz. 13.00, z rzeki wyłowiono ciało poszukiwanego 45-latka.

Wcześniej informowaliśmy:

Sytuacja jest bardzo trudna. Dramat pod Terespolem trwa od kilku dni. 45-letni mężczyzna wyszedł z domu w piątek. W sobotę odnaleziono jego zatopiony samochód… Gdzie jest Tomasz Sylwesiuk?

Od soboty trwają intensywne poszukiwania mężczyzny – przyznaje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. W akcji biorą udział mundurowi z powiatu bialskiego i Komendy Wojewódzkiej Policji. Wspomagają ich strażnicy graniczni, strażacy, leśnicy.

W działania aktywnie włączyli się również mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz rodzina i znajomi zaginionego. Przeszukany został rozległy teren przyległy do miejsca zdarzenia jak też okoliczne miejscowości – dodaje Salczyńska-Pyrchla.

W ramach akcji poszukiwawczej przeczesywana jest metr po metrze Starzynka nad Krzną, gdzie znaleziono samochód i cała okolica. Służby używają dronów, sonarów, kamer termowizyjnych.

Zaginiony mężczyzna to Tomasz Sylwesiuk (ur. 05.08.1975 r.), mieszkający we wsi Neple (gmina Terespol). Ostatni raz był widziany w piątek, 10 stycznia, około godz. 14.20. Od tego czasu nie skontaktował się z nikim z rodziny.