PIJANA POLICJANTKA wjechała w drzewo. SKANDAL w Białej Podlaskiej. To nie pierwszy raz

i

Autor: zdj. ilustr., KWP Lublin

PIJANA POLICJANTKA wjechała w drzewo. SKANDAL w Białej Podlaskiej. To nie pierwszy raz

2020-05-20 14:47

33-latka z „drogówki” straciła już pracę. Pijana policjantka wjechała w drzewo. Wcześniej wypadła z drogi i dachowała. Skandal w Białej Podlaskiej. Osoba, która miała być wzorem dla innych... dała odwrotny przykład. I to nie pierwszy raz. W ubiegłym roku wjechała w latarnię i uciekła.

Skandal w Białej Podlaskiej! Pijana policjantka wjechała w drzewo! Pod koniec kwietnia spowodowała kolizję na obwodnicy miasta. Była „po służbie”, ale też „po kielichu”. Auto wypadło z drogi, dachowało i zatrzymało się na drzewie. Sprawę opisuje Słowo Podlasia.

Zobacz też: Drogowy pirat zrobił to KOLEJNY raz! Niczego się nie nauczył

Okazało się, że policjantka była nietrzeźwa. Została zawieszona, a chwilę później zwolniona. Teraz za swoją nieodpowiedzialność odpowie przed sądem. Sprawą zajęła się już prokuratura z Białej Podlaskiej.

Ale to nie pierwsze postępowanie w sprawie 33-letniej ex-policjantki. Śledczy z Lublina badają z kolei inny „wypadek”. W październiku ubiegłego roku ktoś rozbił auto na latarni i uciekł z miejsca zdarzenia.

Okazało się, że za kierownicą siedziała... bialska policjantka. Później sama zgłosiła się na komendę. Prokuratorskie śledztwo dotyczy jazdy pod wpływem i nakłaniania do składania fałszywych zeznań.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!

Super Raport 20 V (goście: Winnicki, Sekielski, Sokołowski)