To się naprawdę w głowie nie mieści! Jak bardzo trzeba nienawidzić zwierząt i jak wiele trzeba mieć agresji w sobie, żeby zrobić coś tak potwornego? 37-latek spod Ostrowa tak bardzo wściekł się na kota, który gonił mu kury, że rzucił bezbronnym zwierzęciem o beton. Niestety kot nie przeżył. - A truchło kota wyrzucił do wychodka - mówi Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Tą sprawą zajmie się wkrótce sąd. Na razie mężczyzna musi 5 razy w tygodniu meldować na policji i zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe.
Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że ten sam mężczyzna rok temu został skazany za zabicie psa. W tamtym przypadku powód był równie absurdalny jak w przypadku kota. 37-latek skatował czworonoga, bo ten… szczekał. Miał trafić na 10 miesięcy do więzienia, ale odwołał się i wyrok wciąż jest nieprawomocny. Tym razem może trafić za kratki na 3 lata.
Polecany artykuł: