22 listopada 2015 roku 26-letnia Ewa Tylman wybrała się na imprezę ze znajomymi z pracy. Było to typowe wyjście integracyjne. Zabawa trwała do rana - około godziny 3.00 kobieta wraz ze swoim kolegą, Adamem Z. opuściła klub Mixtura przy ulicy Wrocławskiej. Tego, co działo się później, możemy się jedynie domyślać - pomimo licznych nagrań z monitoringu miejskiego oraz zapisów z prywatnych kamer, obraz wydarzeń tej nocy nie jest do końca wyraźny.
Adam. Z, który towarzyszył feralnej nocy Ewie Tylman, obecnie przebywa w areszcie. Usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym - w marcu kończy się czas aresztu tymczasowego, który trwa trzy miesiące. Czy wcześniej dowiemy się czegoś więcej na temat ustaleń policji oraz prokuratury? Obecnie pogoda uniemożliwia poszukiwania kobiety w Warcie - być może zostaną wznowione w lutym, kiedy zmienią się warunki atmosferyczne.
Przypomnijmy sobie, co udało się ustalić policji oraz jakie wersje wydarzeń przedstawiało biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego, zaangażowane w poszukiwania Ewy Tylman.
Zobacz także: