Takie zachowanie można nazwać recydywą. Ponad rok temu 31-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego skatował psa, a następnie odciął mu głowę. Trafił do aresztu, z którego wyszedł kilka dni temu.
Portal wlkp24.info informuje, że ten sam mężczyzna po powrocie do rodzinnej miejscowości zabił kota! Policjanci potwierdzili, że doszło do takiego zdarzenia, a 31-latek ponownie trafił za kratki. Za swoje straszne zachowanie ponownie odpowie przed sądem.
Polecany artykuł: