Dramat rozgrywał się we wsi w gminie Obrzycko pod Szamotułami. Rolnik od dłuższego czasu skupował konie, które trzymał zamknięte w garażach, stodołach i innych budynkach gospodarczych! Warunki były tragiczne. Zwierzęta nie miały jedzenia, wody i dostępu do światła. O interwencji poinformowało Pogotowie dla Zwierząt.
- Widok chorego źrebaczka pochylonego nad umierającą z głodu matką trudno wyrazić słowami. Płakaliśmy wszyscy. Pozostałe zwierzęta pozamykane w garażach, stodołach i innych budynkach gospodarczych – również umierały śmiercią głodową, nawet od kilku miesięcy - czytamy.
Polecany artykuł:
Uratowano łącznie 17 koni. Zdecydowana większość była niedożywiona i odwodniona. Zwierzęta były, tak spragnione, że wypiły od razu po dwa wiadra wody!
Przedstawiciele fundacji poinformowali o całej sytuacji policję, która prowadzi śledztwo w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Konie zostały zabrane z gospodarstwa w nowe miejsce, gdzie zajmą się nimi weterynarze.