Kilkanaście dni temu informowaliśmy o akcji grupy "Łowcy Pedofili DUCHY" na terenie województwa wielkopolskiego. Pod koniec sierpnia na stacji paliw w Lubaszu zatrzymano Dariusza J. - Od kilku tygodni codziennie korespondował z 10-letnią dziewczynką (wabikiem). Wysyłał swoje nagie zdjęcia, namawiał dziecko do masturbacji i wysyłał linki do filmów pornograficznych - tłumaczyli łowcy pedofili. 36-latek w trakcie ujęcia przyznał się do winy i powiedział, że pisał z większą liczbą dzieci! Portal asta24.pl poinformował, że mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy to nakłanianie osoby poniżej 15-go roku życia do wykonywania i poddawania się innym czynnościom seksualnym oraz rejestrowania wykonania tych czynności. Drugi dotyczy udostępniania tej osobie treści o charakterze pedofilskim. - Wysoce prawdopodobnym jest, że mężczyzna ten utrzymywał tego typu kontakty z innymi, co najmniej sześcioma małoletnimi osobami - przekazała Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Trzciance.
Polecany artykuł:
Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Zostanie poddany badaniom psychologicznym i psychiatrycznym a jego sprzęt analizie informatycznej. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Polecany artykuł: