Miasto tłumaczy, że działka po torach łuczniczych zapewni budowę podziemnego parkingu obok Areny, a także przebudowę hali. - Chodzi o kwotę nawet 170 milionów złotych. Dzięki zabudowie komercyjnej będziemy mogli pokryć koszty budowy parkingu i modernizacji Areny- mówi zastępca prezydenta Bartosz Guss.
Póki co nie wiadomo czy w miejsce toru powstanie jeden czy kilka budynków. Członkowie klubu obawiają się, że chodzi o interes z prywatnym deweloperem. - Bardzo chętnie będziemy mogli się przenieść z tamtego terenu jeżeli miasto bądź MTP udowodni nam, że jest to publiczna wartość. Już około 2 la temu słyszeliśmy, że o naszym terenie któryś z prywatnych deweloperów śni po nocach- tłumaczy Aleksander Michalski z klubu sportowego Surma.
Miasto zaproponowało, że tor łuczniczy może zostać przeniesiony w trzy lokalizacje. W pobliżu mostu Lecha, przy Drodze Dębińskiej lub na Golęcin. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.