O godzinie 12:00 w sobotę, na placu Adama Mickiewicza, zebrali się poznaniacy, którzy manifestowali wraz z Komitetem Obrony Demokracji. Uczestnicy tym samym chcieli dać wyraz sprzeciwu wobec polityki obecnego rządu. Zazwyczaj manifestacja rozpoczynała się na placu Wolności, jednak w tym miejscu po raz drugi demonstrowali członkowie oraz zwolennicy partii KORWiN. Ci z kolei zebrali się w obronie europejskich kobiet.
Polecany artykuł:
"Chcemy wyrazić swój nieustanny sprzeciw"
Komitet Obrony Demokracji manifestował w Poznaniu już kilka razy, jednak wcześniej były to pikiety w jednym miejscu, na placu Wolności. Tym razem uczestnicy przemaszerowali centrum Poznania - zaczęli na placu Adama Mickiewicza, skąd udali się pod Urząd Wojewódzki.
- Myślę, że jest to właściwa forma demonstracji na ten sezon - mówi Zbigniew Zawada, który prowadził sobotni marsz. - Reagujemy na każde naruszenie zasad demokratycznego rządzenia państwem jak i na zmiany dotyczące praw i wolności i obywateli - dodaje.
Na marszu Komitetu Obrony Demokracji był także nasz reporter, Kuba Krzyżański. Posłuchajcie jego relacji:
Przemysław Wipler na placu Wolności
W samo południe na placu Wolności rozpoczęła się druga już w Poznaniu manifestacja w obronie europejskich kobiet. Wziął w niej udział między innymi wiceprezes partii KORWiN, która zorganizowała to wydarzenie, Przemysław Wipler.
- Uważamy, że tak ważna sprawa jak ochrona kobiet i dzieci przed napływającym zagrożeniem jest sprawą ponadpartyjną - i wyciągamy rękę do dotychczasowych konkurentów politycznych - zapowiadali organizatorzy.
Na placu Wolności zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Z kolei w marszu KOD wzięło udział blisko 4 tysiące poznaniaków.