Tramwaj nazwany potocznie "Helmut", który zostanie drugą poznańską Caffe Bibą, stoi już od dłuższego czasu na Ratajach. Pojazd umieszczono przy dworcu autobusowym. Model niemieckiej konstrukcji będzie przyjmował amatorów kawy oraz dobrego ciasta. Nie wiadomo tylko, od kiedy...
Jak wykorzystać stare tramwaje?
Pomysł na kawiarnie w niejeżdżących już bimbach powstał podczas prac miejskiej rewitalizacji, jesienią 2012 roku. MPK ogłosiło konkurs, który wygrał Tomasz Zieliński. Zwycięzca w starych tramwajach widział nowe kawiarnie. Pomysł spodobał się urzędnikom oraz mieszkańcom, którzy od roku cieszą się z Caffe Bimby umieszczonej w centrum, na ulicy Zielonej.
W planach od początku były dwie kawiarnie - druga ma powstać właśnie obok dworca autobusowego na Ratajach. Od tego czasu minęły już trzy lata, przez ten czas doczekaliśmy się jedynie pustego tramwaju, pozostawionego na torowisku przy dworcu. Pomysłodawca zapewnia, że jeszcze tego lata druga Caffe Bimba zostanie otwarta.
Ratajska bimba nie będzie gorsza
Ratajska bimba jest nieco większa, niż ta na ulicy Zielonej - pomieści około 60 osób, podczas gdy tramwaj w centrum przyjmuje maksymalnie dwudziestu gości jednocześnie. Przydworcowa bimba zostanie urządzona podobnie - chodzi o stworzenie klimatu kafejki z zachowaniem tramwajowego wnętrza. W sezonie letnim mieszkańcy będą mogli korzystać z ogródka, ustawionego przed tramwajem.
Otwarcie było planowane na maj, 2015 roku. Niestety, bimba nadal jest zamknięta a mieszkańcy już powoli się niecierpliwią. Rozmawiał z nimi reporter Radia Eska, Maciej Melcer: