Podczas sobotniego Festiwalu Kolorów Holi odbywającego się na stadionie Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji na poznańskim Golęcinie panowała miła, rodzinna atmosfera. Do czasu.
Kilka agresywnych nastolatek zaczęło znęcać się nad inną dziewczyną uczestniczącą w festiwalu. Ona siedziała, a otaczające ją dziewczyny kopały ją i biły pięściami. Przestały dopiero po reakcji jednego z przechodzących mężczyzn.
Według relacji jednego z uczestników imprezy, którego cytuje portal epoznan.pl, grupka stwarzała zagrożenie dla innych młodych osób znajdujących się na terenie POSiR.
- (...) Mnóstwo pijanych nastolatków. (...) Dziewczyna w szarej sukience pięściami okładała tą samą dziewczynę. Będąc dwie godziny na festiwalu z rodziną nie widzieliśmy ani jednego policjanta czy ochroniarza - dowiadujemy się.
Jak poinformował nas zespół prasowy poznańskiej policji, w niedzielę wpłynęło zgłoszenie w sprawie całego zajścia. - Ojciec pobitej dziewczynki przyszedł i formalnie złożył zawiadomienie, także my wszczynamy w tej sprawie postępowanie. To są raczej niepełnoletnie dziewczyny, tak jak pokrzywdzona. Kiedy dokładnie to ustalimy, skierujemy sprawę do sądu rodzinnego - powiedział oficer prasowy.
Do tej pory stan zdrowia pobitej dziewczyny nie pozwolił na przeprowadzenie przesłuchania. Ma się ono odbyć w najbliższym czasie. Jak się dowiadujemy, nastolatka ma złamany nos.