Wyświetl ten post na Instagramie. Jak już zapewne wiecie ja tam ŻADNEJ pracy się nie boję a co dopiero sportu. A co mi tam. W końcu skakać ciut potrafię i złapać piłkę raczej też umiem. Z kozłowaniem różnie to bywa, ale to przecież nie jest najważniejsze prawda?!? Jeśli obok mnie będzie taaaaakiii zawodnik... I to w tej samej drużynie!!!! No cóż, zgodziłam się na to wydarzenie przede wszystkim bo cel szczytny! Szkoda tylko, że męża też zaprosili bo mi będzie chciał podebrać zasłużoną skądinąd chwałę i jestem przekonana, że już w ogóle go w domu nie będzie bo ambitny potajemnie na Orliku będzie trenował. ?✌️Już ja go znam. Ambitna z niego bestia. ??A tak na poważnie to zapraszamy 13 lipca do Łodzi do Atlas Areny. Zagramy razem w jednej drużynie a tak się składa, że w zamierzchłej przeszłości ja też w koszykówkę grałam. Z moim mizernym wzrostem nie za wiele osiągnęłam, ale co mi tam. Chociaż ciut porzucam. Jak nie dokozłuję. Dobrze, że przynajmniej mąż mi czapy nie założy bo mamy grać razem, ale między nami, to ZAWSZE było jego największe marzenie.???Całuję i lecę trenować żebym obciachu nie zrobiła. ?? Dobrze, że mam przewagę bo @maciej_dowbor jeszcze w pracy!!! ???✌️ #gortatteam #atlasarenałódź #gramy #koszykówka #iloveit #mamanaboisku #zapraszamy Post udostępniony przez Joanna Koroniewska (@joannakoroniewska) Cze 24, 2019 o 9:20 PDT
Jak już zapewne wiecie ja tam ŻADNEJ pracy się nie boję a co dopiero sportu. A co mi tam. W końcu skakać ciut potrafię i złapać piłkę raczej też umiem. Z kozłowaniem różnie to bywa, ale to przecież nie jest najważniejsze prawda?!? Jeśli obok mnie będzie taaaaakiii zawodnik... I to w tej samej drużynie!!!! No cóż, zgodziłam się na to wydarzenie przede wszystkim bo cel szczytny! Szkoda tylko, że męża też zaprosili bo mi będzie chciał podebrać zasłużoną skądinąd chwałę i jestem przekonana, że już w ogóle go w domu nie będzie bo ambitny potajemnie na Orliku będzie trenował. ?✌️Już ja go znam. Ambitna z niego bestia. ??A tak na poważnie to zapraszamy 13 lipca do Łodzi do Atlas Areny. Zagramy razem w jednej drużynie a tak się składa, że w zamierzchłej przeszłości ja też w koszykówkę grałam. Z moim mizernym wzrostem nie za wiele osiągnęłam, ale co mi tam. Chociaż ciut porzucam. Jak nie dokozłuję. Dobrze, że przynajmniej mąż mi czapy nie założy bo mamy grać razem, ale między nami, to ZAWSZE było jego największe marzenie.???Całuję i lecę trenować żebym obciachu nie zrobiła. ?? Dobrze, że mam przewagę bo @maciej_dowbor jeszcze w pracy!!! ???✌️ #gortatteam #atlasarenałódź #gramy #koszykówka #iloveit #mamanaboisku #zapraszamy
Post udostępniony przez Joanna Koroniewska (@joannakoroniewska) Cze 24, 2019 o 9:20 PDT
Wyświetl ten post na Instagramie. Specjalnie dla Fanek mojego kochanego Taty (rocznik 1934!) zamieszczam jeszcze raz „Taniec z gwiazdami”? Dzisiaj Jego święto, a ja jestem największą szczęściarą na świecie, że mam takiego Tatę!❤ Stasio to od lat moja inspiracja i wielkie wsparcie! M. #happyfathersday #loveyoutothemoonandback #inspiration #daddysgirl Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world) Cze 23, 2019 o 9:54 PDT
Specjalnie dla Fanek mojego kochanego Taty (rocznik 1934!) zamieszczam jeszcze raz „Taniec z gwiazdami”? Dzisiaj Jego święto, a ja jestem największą szczęściarą na świecie, że mam takiego Tatę!❤ Stasio to od lat moja inspiracja i wielkie wsparcie! M. #happyfathersday #loveyoutothemoonandback #inspiration #daddysgirl
Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world) Cze 23, 2019 o 9:54 PDT