Gajusz nie miał już sił latać. Nie przeżyłby, gdyby nie czujni leśnicy! [ZDJĘCIA]

2020-01-23 4:14

Sympatyczna sowa o imieniu Gajusz wpadła w poważne zdrowotne tarapaty. Ptak przeziębił się tak bardzo, że bez pomocy fachowców nie przetrwał by w swoim rodzinnym lesie.

Na szczęście Gajusza znaleźli leśnicy, gdy był już tak chory, że nie mógł latać. Cierpiący ptak siedział bezradnie drzewem. Leśnicy zatem zabrali sowę i przewieźli do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu (woj. podkarpackie). Tam troskliwie zajął się nią weterynarz Radosław Fedaczyński. – Nawadniamy sówkę, dajemy jej kroplówki i tabletki, żeby wróciła jak najszybciej do zdrowia - tłumaczył lekarz Radosław Fedaczyński.

Nieodłącznym elementem leczenia sowiego przeziębienia jest też antybiotyk. Sowa wróci na wolność, jak tylko zwalczy chorobę i nabierze sił.

Masz podobny temat?

Napisz do autora tekstu:

[email protected]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki