W Ustrzykach Dolnych na dworcu PKP pojawiło się kilka sarenek, które zaciekawieniem przyglądały się pociągom i podróżnym. Zdjęcia sarenkom zrobił Wiktor Pająk, który zauważył całą sytuację przejeżdżając w pobliżu dworca. Jednak i on nie wie co były przyczyną zbiórki przy bieszczadzkiej stacji.
Sarny nie bały się samochodów i ludzi. Niczym niezrażone weszły całym stadem do centrum miasta jakby czekały na jakiś konkretny pociąg, albo przesyłkę. Dłuższą chwilę patrzyły na perony i spacerowały pomiędzy samochodami wzbudzając nie małą sensację, z której sobie nic nie robiły! Po co przyszły na dworzec? Nie wiadomo, nikt nie zdążył zapytać. a i same zainteresowanie nie śpieszyły z wyjaśnieniem.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: