Dwa dni wołał o pomoc na drzewie [ZDJĘCIA]

2019-11-15 5:35

Chwile grozy przeżył kot z Korczyna (woj. podkarpackie), który wspiął się na wielkie drzewo. Niestety, na szczycie obleciał go strach i nie potrafił już zejść! Próbował, walczył ze sobą, jednak skończyło się na tym, że dwa dni ckliwie miauczał o pomoc. Na szczęście miejscowi strażacy nie pozostali obojętni na jego wołanie.

- Pierwsi pojawiliśmy się na miejscu, jednak nie mieliśmy odpowiedniego sprzętu, aby ściągnąć zwierza z wysokości około 15 metrów. Musieliśmy prosić o pomoc - relacjonują strażacy z OSP KSRG Korczyna.

Na miejsce wezwano zastęp z JRG Krosno. - Dzięki zastosowaniu technik linowych jeden ze strażaków ściągnął kota z drzewa w specjalnym worku. Zwierzak w dobrym stanie został oddany właścicielom - zdradził rzecznik prasowy ze straży w Krośnie Dariusz Gruszka. Pozostaje wierzyć, że ta lekcja nauczy kota realizować bardziej... przyziemne cele

Masz podobny temat?

Napisz do autora tekstu:

[email protected]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki