Po pijaku potrącił śmiertelnie motocyklistę w Wietlinie [ZDJĘCIA]

i

Autor: Beata Olejarka/KPP Jarosław/Facebook

Krystian miał być żołnierzem. Zginął na motocyklu. Zabił go pijany kierowca!

2021-09-07 16:37

26-letni Krystian G. z Laszek wyjechał na niedzielną przejażdżkę swoim motocyklem. Był mniej, niż kilometr drogi od domu, kiedy na tył motocykla najechał 21-letni Hubert S. z Wietlina I. Młody kierowca był tak nieostrożny, że zepchnął motocyklistę do rowu. 26-letni Krystian zmarł, a jak się okazało 21-latek, który kierował samochodem był pijany.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę (5.09.2021) przed godz. 18.00 w Wietlinie III, w powiecie jarosławskim - Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący oplem, 21-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, w wyniku nie zachowania należytej ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego go motocykla marki Honda, najechał na jego tył, doprowadzając do zepchnięcia kierującego jednośladem do przydrożnego rowu. Kierujący hondą 26-letni mieszkaniec gminy Laszki, pomimo przeprowadzonej przez policjantów reanimacji, zginął na miejscu. Badanie alkomatem wykazało, że 21-latek kierujący oplem, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Do badań została mu pobrana również krew. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia - relacjonowała Anna Długosz z jarosławskiej policji.

Zobacz też: W weekend na Podkarpaciu zginęli trzej młodzi motocykliści. Co się stało?

W wypadku w Wietlinie zginął Krystrian. Motocyklista wracał do domu

Na motocyklu jechał Krystian G., chłopak wracał do domu. Miał już mniej, niż kilometr do celu. Niestety, nie udało mu się do niego dotrzeć. W całych Laszkach nie ma osoby, która powiedziałby o nim coś złego.

Dalsza części artykułu poniżej galerii zdjęć.

Pijany zabił Krystiana

-Spokojny, grzeczny chłopak. Miał dziewczynę stąd. Studiował w Warszawie na jakichś studiach wojskowych. Po tym wypadku była tutaj żandarmeria. Jak jechałem, to widziałem jego ojca, palił znicz w tym miejscu, gdzie ten pijak go zabił. Boże, jak on się podniesie z tego. Parę lat temu, 5 września chował żonę, teraz tego dnia zginął mu syn. Został tylko z młodszym bratem Krystiana - ubolewał sąsiad tragicznie zmarłego - Taki grzeczny, taki dobry, odpowiedzialny. Nie szalał na tym motorze, jego zresztą tutaj teraz nie było, bo poszedł w świat. Taki mądry chłopak. Wojskowym miał być. Tak się cieszył z tego. Niech się w piekle poniewiera ten, co go zabił. Jak można po pijanemu wsiadać do samochodu?!- podsumował.

W Wietlinie, gdzie doszło do wypadku, mieszkańcy są źli na Huberta S., mieszkańca Wietlina Pierwszego. - On ma dwóch braci i żaden by tego nie zrobił, tylko on. Oni są odpowiedzialni, a ten to niby nie karany przez policję, ale diabeł mu za skórą siedział! Kto mu pozwolił jeździć po pijaku! Po pijanemu to można rower prowadzić! Taki młody i teraz do więzienia pójdzie. Dla niego to żadne kara, tylko dla jego rodziny, bo on jak głupi, to niech siedzi!- mówili oburzeni mieszkańcy Wietlina w rozmowie z reporterką „Super Expressu”.

Zobacz też: Adrian był taki młody. Miał przed sobą całe życie, zginął na motocyklu kilka kilometrów od domu

Wietlin. Hubert S. usłyszał zarzuty

Beata Starzeczka-Skrzypiec szefowa Prokuratury Okręgowej w Przemyślu potwierdziła, że Hubert S. we wtorek rano usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, popełnionego pod wpływem alkoholu. - 21-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia w których umniejszył swoją rolę w zdarzeniu. Prokurator będzie wnioskował o tymczasowy areszt

O dalszym losie 21-latka, który prowadził po pijanemu i miał doprowadzić do tragicznego wypadku, w którym zginął Krystian G., zadecyduje sąd. W Laszkach wszyscy są wstrząśnięci tą tragedią W miejscu śmierci młodego motocyklisty ustawiają znicze.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie na polskich drogach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki