Malawa. Oskarżeni o wykorzystywanie seksualne dziecka nie zgadzają się z wyrokiem. Sprawą zajął się Sąd Apelacyjny w Rzeszowie [WIDEO, GALERIA]

Malawa. Oskarżeni o gwałt na dziewczynce nie przyznają się do winy

Oskarżeni w tej wstrząsającej sprawie od początku nie przyznawali się do winy. Szczegóły nie zostały podane do wiadomości publicznej. Proces od początku był utajniony. Gehenna dziecka miała się rozpocząć, gdy była zaledwie dziesięciolatką. Jednak mieszkańcy Malawy nie wierzyli w winę swoich kolegów. Przychodzili do sądu i krzyczeli, że na ławie oskarżonych siedzą niewinni ludzie. Mieszkańcy Malawy wysyłali listy do różnych instytucji i organizowali spotkania dla mediów, by przekonać opinię publiczną o niewinności swoich sąsiadów. Niektórzy zapewniali, że oskarżeni zostawali sami z ich dziećmi i zajmowali się nimi bez żadnych zastrzeżeń. 24 lipca 2020 roku Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał winę wszystkich pięciu oskarżonych z Malawy.

- Mężczyznom zarzucono, iż na przestrzeni kilku lat, wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się obcowania płciowego, a także innych czynności seksualnych z małoletnią poniżej lat 15. Za taki czyn grozi nawet 12 lat więzienia – mówił Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Przypomnijmy, ta sprawa wyszła na jaw przypadkiem. Policjanci, którzy interweniowali w domu dziecka, bo jej przyrodni brat znęcał się nad matką, nabrali podejrzeń, że dziewczynka może być molestowana. I tak ruszyło śledztwo, w które włączono biegłych psychologów i seksuologów. To dziewczynka sama wskazała swoich prześladowców, a biegli ponad wszelką wątpliwość stwierdzili, że to nie są fantazje dziecka.

Sąd uznał wszystkich oskarżonych winnych zarzucanych im czynów. – Potwierdzam, że zapadł wyrok w sprawie wykorzystywania seksualnego małoletniej przez pięciu mężczyzn w wieku od 41 do 67 lat. Mariusz N. został on skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Trzej mężczyźni - Franciszek D., Andrzej M. i Franciszek K. zostali skazani na kary 8 lat więzienia, a jeden, Grzegorz D., na 9 lat pozbawienia wolności. Skazani muszą zapłacić również łącznie 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla dziewczynki, oraz nałożony został na nich zakaz zbliżania się do ofiary. Dla Mariusza N. na 15 lat, na pozostałych po 10 lat - poinformował Tomasz Mucha, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Rzeszowie

W poniedziałek przed Sądem Apelacyjnym pojawiło się dwóch oskarżonych: Dariusz Dz., odpowiadający z wolnej stopy i Andrzej M. doprowadzony z tymczasowego aresztu. Wraz z nimi cały wianuszek obrońców. Przewodniczący składu sędziowskiego Zygmunt Dudziński wyłączył jawność procesu. Rozprawa trwała ponad pięć i pół godziny. W tym czasie apelacje składali wszyscy obrońcy szeroko ją argumentując i ad hoc odpowiadając sobie. Sędzia Z. Dudziński po wyjściu z sali rozpraw zapowiedział -To bardzo trudna i zawiła sprawa. Wyrok zostanie ogłoszony 28 kwietnia, o godz. 13.00.

Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]