Podkarpacie. Bezwzględni bandyci ukradli staruszkom pieniądze na opał! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Teresa T.(85l) i Czesław T.(88l) to starsze małżeństwo. Ich wspólny dom to zadbany murowany budynek w centrum wsi Futoma pod Rzeszowem. Małżeństwo radzi sobie jak umie. Wspólnie prowadzą gospodarstwo domowe. Nie wychodzi im najgorzej. Jednak  ich brak witalności postanowiły wykorzystać okrutne złodziejki! Bezduszne kobiety zapukały do drzwi i zostały wpuszczone przez panią Teresę.  Złodziejki od razu przeszły do działania. Jedna rozłożyła koc i zasłoniła buszującą po domu koleżankę. Kolejna zamknęła staruszka w komórce, gdzie poszedł po węgiel. Gdy Pani Teresa zorientowała się, że kobiety to oszustki i że grasują po domu zaczęła szamotać się z zuchwałą złodziejką! Ta wypchnęła staruszkę na korytarz. Buszująca w pokoju złodziejka uciekła z pieniędzmi. Zanim pan Czesław wygramolił się z komórki, auto złodziejek już odjechało!  

- Ta co trzymała koc to była gruba że w drzwiach się nie mieściła. Popchnęła mnie. Chwyciła za ręce i   wyrzuciła na korytarz. Chciałam ją uderzyć kulą, ale się przestraszyłam! Przecież mogła mnie rzucić o posadzkę. Rozbić głowę… - mówi zapłakana Pani Teresa- Ja dopiero wyszłam ze szpitala. Mam problem z sercem. Tyle co wróciłam i tu takie nieszczęście. Ja tych pieniędzy w domu nie chciałam. Tylko mąż był za tym, żeby je wybrać z banku i kupić opał na zimę. Pewnie już do końca naszego życia, a teraz nie mamy nic! - dodała zapłakana staruszka.  

-  Jesteśmy starszy. Ciężko jest dojechać do banku za każdym razem. Uznałem, że lepiej jak będą w domu. Zakupy tego opału mieliśmy już zaplanowane. W naszym wieku człowiekowi jest zimniej niż młodym. Ja nie wiem co teraz. Oni musieli nas jakoś wyśledzić - dodał załamany staruszek.

Załamani staruszkowie zgłosili sprawę na policje podając, że złodziejkami były najprawdopodobniej kobiety narodowości romskiej. Jednak oprócz koloru samochodu, który miał być wiśniowy małżeństwo niewiele pamięta. -19 listopada 2019 roku zostało wszczęte postępowanie ws. kradzieży do jakiej miało dojść w miejscowości Futoma. Na chwilę obecną prowadzone jest postępowanie przygotowawcze mające na celu ustalenie okoliczności i sprawców. W domu najprawdopodobniej było trzy kobiety, które zostały wpuszczone przez domowników. Kobiety miały oferować sprzedaż artykułów. Po ich wizycie domownicy mieli się zorientować, że zginęło 10 tys. zł - powiedział Tomasz Drzał z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

POLICJA APELUJE ABY NIE WPUSZCZAĆ DO MIESZKANIA  OSÓB, KTÓRE SPRZEDAJĄ TOWARY KRĄŻĄC PO DOMACH

Książka "Wnuczkowa mafia. Powiedz im, co masz, a wszystko Ci zabiorą" ukazała się w nakładzie wydawnictwa HARDE. Można ją kupić za 39,99 zł.

Masz podobny temat?

Napisz do autora tekstu:

[email protected]