Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Przemyśla (woj. podkarpackie). Wichury, które przeszły nad miastem w nocy z niedzieli na poniedziałek strąciły z wieży kościoła Salezjanów metalowy krzyż. Spadając, krzyż zahaczył o linkę piorunochronu i zatrzymał się na mniejszych wieżyczkach. Część metalowego mocowania runęła z impetem na ziemię. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Do zabezpieczenia krzyża potrzebny był profesjonalny sprzęt alpinistyczny, którym dysponują Strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego w Rzeszowie.
Do akcji wykorzystano potężny dźwig. Za jego pomocą strażacy zabezpieczyli złamany przez wiatr krzyż na 60-metrowej wieży kościoła Salezjanów w Przemyślu. Kiedy rozpoczęły się prace na wysokościach policja podjęła decyzję o wyłączeniu z ruchu ul. św. Jana Nepomucena w Przemyślu.
Cała akcja trwała około dwie godziny.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: