Malutka sarenka toczyła heroiczna walkę szarpiąc się i wierzgając kopytkami, ale to tylko pogarszało jej sytuację. Każdy ruch powodował, że na ciele zwierzaka coraz mocniej zaciskały się druciane przęsła. Na szczęście druhowie spisali się na medal i szybko oswobodzili przestraszoną sarenkę, napoili i wypuścili na wolność- Zwierzak nie odniósł większych obrażeń i został oddany naturze- relacjonowali strażacy. Teraz sarenka płoty z siatki będzie omijać szerokim łukiem.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: