Jest wyrok!

Rzeszów: Zabójca więziennej psycholog trafi na długie lata do więzienia za gwałty

Artur R., mieszkaniec pow. kolbuszowskiego, to prawdziwa bestia. W piątek (28 lipca) usłyszał wyrok za wielokrotne gwałty i grożenie śmiercią kobietom, wobec których dopuścił się ataków na tle seksualnym. Zwyrodnialec kolekcjonował bieliznę swoich ofiar i traktował je jak trofeum. Sąd Rejonowy w Rzeszowie był bezlitosny dla 38-latka. To jednak nie koniec jego problemów. Przed mężczyzną wciąż jeszcze proces, w którym będzie odpowiadał za zabójstwo więziennej psycholog.

Gwałcił kobiety, bieliznę traktował jak trofeum

Artur R. (36 l.), mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, trafił do aresztu na trzy miesiące w lipcu 2020 w związku z gwałtem na 22-letniej mieszkance Rzeszowa. Pod pretekstem poszukiwania konkretnej ulicy w Rzeszowie zwabił kobietę do samochodu, po czym wywiózł ją do budynku firmy położonej w jednej z podrzeszowskich miejscowości. Tam stało się najgorsze. Używając przemocy, wyrwał jej telefon, którym rzucił o podłogę, szarpał kobietę i dusi jął. Zdarł z niej ubranie i bieliznę, a następnie używając siły fizycznej, zmusił do odbycia stosunku płciowego. Jak się okazało, to nie jedyne przestępstwo seksualne, do jakiego miał się posunąć mężczyzna.

- Arturowi R., zarzucono popełnienie trzech przestępstw pozbawienia wolności, a następnie doprowadzenia do obcowania płciowego pokrzywdzonych, wbrew ich woli, używając przy tym przemocy, jak również niszczenia mienia oraz jednego przestępstwa usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego pokrzywdzonej, wbrew jej woli i przy użyciu przemocy - informował podczas śledztwa Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

- Dodatkowo Arturowi R. zarzucono popełnienie przestępstw kierowania gróźb pozbawienia życia wobec pokrzywdzonych i kierowania gróźb pozbawienia życia w celu utrwalenia wizerunku nagiej pokrzywdzonej w trakcie czynności seksualnej oraz przestępstw przywłaszczenia i ukrywania dokumentów stwierdzających m. in. tożsamość innych osób - dodaje prokurator.

Mężczyzna działał w przemyślany sposób. Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, umawiał się w celach towarzyskich, na początku płacił za usługę seksualną, a potem przechodził do rękoczynów: bił, podduszał, szarpał, dalej po zgwałceniu i wymuszeniu "innych czynności seksualnych", zabierał pieniądze oraz bieliznę, którą traktował jak trofeum.

- Artur R. przesłuchany kilkukrotnie w charakterze podejrzanego, ostatecznie nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Sprawcy za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara łączna do 20 lat pozbawienia wolności - podaje Krzysztof Ciechanowski.

Wyrok dla Artura R.

Artur R. nie był dotychczas karany. W piątek 28 lipca 2023 roku przed Sądem Rejonowym dobiegł końca jego proces. Z uwagi na charakter sprawy, toczył się on z wyłączeniem jawności. Również ustne uzasadnienie wyroku odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Mężczyzna usłyszał wyrok 20 lat pozbawienia wolności. Artur R. wyrokiem sądu ma także zapłacić pokrzywdzonym kobietom po kilkadziesiąt tysięcy zł (20, 40 i 50 tys., zł) zadośćuczynienia. Ma również zakaz kontaktowania się z nimi w jakikolwiek sposób na okres 10 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

Odpowie za zabójstwo psycholog

Artur R. jest jednak szerzej znany opinii publicznej z powodu innego przestępstwa – jest on oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie psycholog Bogumiły B.P., która prowadziła terapię z nim podczas jego aresztu w  Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Ofiara była funkcjonariuszką Służby Więziennej. Proces w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczął. Za ten czyn grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.

Artura R. badał zespół biegłych: dwóch psychiatrów i psycholog oraz seksuolog. Po przeprowadzeniu obserwacji psychiatrycznej w warunkach szpitalnych uznali, że w chwili popełniania czynu Artur R. nie miał, z przyczyn chorobowych, zniesionej, ani znacznie ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynu lub pokierowania własnym postępowaniem i że może uczestniczyć w czynnościach postępowania przygotowawczego i stawać przed sądem oraz że może odbywać karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego. 

Jednakże – jak wskazali biegli - jest on wysoce niebezpieczny dla otoczenia i przebywanie Artura R. na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla porządku prawnego. Uznali też, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni on ponownie czyn zabroniony przeciwko ludzkiemu zdrowiu lub życiu. 

Natomiast biegły z zakresu seksuologii stwierdził u mężczyzny dewiacje seksualne w postaci jednej z odmian sadyzmu, która polega na osiąganiu rozkoszy przez gwałt na partnerach seksualnych.

Zabójca więziennej psycholog trafi na 20 lat do więzienia za gwałty

Agnieszka P. podpaliła męża?