Kolejną dzielnicą, w której miałaby obowiązywać nocna prohibicja, są Szopienice-Burowiec w Katowicach. O wprowadzeniu ograniczeń zdecydowali podczas konsultacji społecznych sami mieszkańcy. W sumie wzięło w nich udział 1200 osób.

Podobnie sprawa ma się w przypadku Załęża. Tak samo jak przy dzielnicy Szopienice-Burowiec, również na Załężu miałaby zostać wprowadzona nocna prohibicja. Nie wiadomo jednak, kiedy miałoby to nastąpić. Na razie projekt uchwały trafi ponownie do zaopiniowania do Rad Jednostek Pomocniczych oraz na Platformę Konsultacji Społecznych. Następnie będzie omawiany podczas prac komisji Rady Miasta. Finalną decyzję w tej sprawie podejmą radni Rady Miasta Katowice.

To nie koniec, bo temat nocnej prohibicji w Katowicach pozostaje otwarty, a kolejne dzielnice zgłaszają chęć uczestnictwa w tego typu ograniczeniach. Jak mówią eksperci, takie zainteresowanie dowodzi tylko tego, że nocna prohibicja w miastach się sprawdza. Mieszkańcy Bogucic również chcieliby jej wprowadzenia.

Podobnie jest z mieszkańcami dzielnicy Giszowiec, którzy już zgłosili się do prezydenta Marcina Krupy z chęcią dołączenia do dzielnic objętych nocną prohibicją w Katowicach.

Dąbrówka Mała to kolejna po Giszowcu i Bogucicach dzielnica, która miałaby zostać objęta nocną prohibicją w Katowicach. Tak przynajmniej chcą mieszkańcy. Kiedy i czy to nastąpi? Dowiemy się wkrótce, gdy sprawa zostanie wzięta na wokandę. Na razie pozostaje czekać na decyzję w sprawie dzielnicy Szopienice-Burowiec oraz Załęża. Warto zaznaczyć, że temat nocnej prohibicji w Katowicach pozostaje otwarty, a inne dzielnice również mogą zgłaszać chęć wprowadzenia jej u siebie.