Największe katastrofy lotnicze w Polsce [GALERIA]
Tragiczny wypadek śmigłowca koło Pszczyny wstrząsnął Polską. W wyniku katastrofy zginęły dwie osoby. Niestety, do podobnych zdarzeń dochodziło już wielokrotnie. Poniżej przedstawiamy listę największych katastrof lotniczych w naszym kraju.
Katastrofa w Cisnej (1991 r.)
Wypadek lotniczy, który miał miejsce w okolicach Cisnej w ówczesnym województwie krośnieńskim 10 stycznia 1991. Śmigłowiec Mi-8T ze 103 Pułku Lotniczego runął na ziemię, doszło do pożaru. W środku znajdowało się dziesięć osób zatrudnionych w policji. Nikt nie przeżył. Na miejscu katastrofy w 1992 ustawiono pamiątkowy obelisk, którego zdjęcie można zobaczyć powyżej.
Katastrofa w Babich Dołach (2009 r.)
31 marca 2009 roku. Samolot An-28 Bryza-2RF wykonywał lot szkoleniowy. W pewnym momencie doszło do tragedii. Około godz. 16.45 samolot runął na ziemię na terenie lotniska Gdynia Babie-Doły. W wyniku zdarzenie zginęły cztery osoby:pilot szkolony, dowódca załogi, technik pokładowy oraz oficer kontrolujący.
Katastrofa w Mirosławcu (2008 r.)
Do zdarzenia doszło 23 stycznia 2008 roku. Samolot CASA C-295 M przewoził oficerów Sił Powietrznych uczestniczących w 50. Konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Podczas lądowania doszło do nieświadomego doprowadzenia przez załogę do nadmiernego przechylenia samolotu, powodującego postępujący spadek siły nośnej, co doprowadziło w końcowej fazie lotu do gwałtownego zniżania z utratą kierunku i zderzenia samolotu z ziemią. Zginęło 20 osób, w tym cztery osoby z załogi.
Katastrofa w Lesie Kabackim (1987 r.)
Dramat rozegrał się 9 maja 1987 roku, w Lesie Kabackim. IŁ 62M miał problem z silnikami. Samolot szykował się do awaryjnego lądowania. Kilkanaście minut po godzinie 11.00 ściął pierwsze drzewa w lesie. Chwilę później wybuchł pożar, a maszyna runęła na ziemię. W samolocie leciało 172 pasażerów i 11 osób z załogi. Wszyscy zginęli.
Katastrofa na lotnisku Okęcie (1980 r.)
14 marca 1980 roku. Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT Ił-62 „Mikołaj Kopernik” lecący z Nowego Jorku ściął prawym skrzydłem drzewo i uderzył w powierzchnię pokrytej lodem fosy, okalającej fort „Okęcie” Twierdzy Warszawa. Zginęły 83 osoby. Jak ustalono potem, przyczyną tej tragedii była awaria. - Podczas podejścia samolotu do lądowania nastąpiło zniszczenie turbiny lewego, wewnętrznego silnika na skutek niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności i ukrytych wad materiałowo-technologicznych, które doprowadziły do przedwczesnego zmęczenia wału silnika - napisali w raporcie eksperci.
Katastrofa lotnicza na Policy (1969 r.)
Do zdarzenia doszło 2 kwietnia 1969 na północnym stoku Policy w Paśmie Babiogórskim, w okolicy Skawicy na terenie gminy Zawoja. W katastrofie rozbił się samolot An-24 SP-LTF. Na pokładzie znajdowały się 53 osoby (47 pasażerów i 6 członków załogi). Nikt nie przeżył. Samolot leciał z Okęcia do podkrakowskich Balic. Do tej pory przyczyny wypadku nie są jasne.
Katastrofa lotnicza w Warszawie (1962 r.)
Samolot PLL LOT Vickers Viscount 804 rozbił się 19 grudnia 1962 w pobliżu lotniska Okęcie w Warszawie. Na pokładzie znajdowały się 33 osoby. Niestety, nie udało się nikogo uratować. Jako jedną z możliwych przyczyn nagłej utraty prędkości samolotu przed lądowaniem, co skutkowało jego przeciągnięciem, wskazano wyposażenie samolotu w silniki turbośmigłowe, które nabierając prędkości na kilka sekund zmieniały kąt łopat śmigieł. Jeden z pilotów miał zwiększyć moc pracy tych silników, co nie było zalecane w przypadku tego typu samolotu. Maszyna roztrzaskała się o ziemię.
Katastrofa lotnicza w Topolowie (2014 r.)
Katastrofa w Topolowie pod Częstochową. W samolocie Piper PA-31 Navajo znajdowało się 12 osób - spadochroniarzy. Niestety, maszyna zderzyła się z ziemią wskutek awarii. Jedenaście osób zginęło, tylko jedna przeżyła wypadek.
Katastrofa lotnicza w Polskiej Nowej Wsi (1984 r.)
Katastrofa w Polskiej Nowej Wsi miała miejsce 16 września 1984 krótko po godzinie 17.20. Samolot An-2T, należący do Aeroklubu PRL, w trakcie pokazów lotniczych runął na ziemię. Jedną z przyczyn tragedii był fakt, że maszyna była przeciążona. W środku znajdowało się 26 osób, aż o połowę więcej, niż powinno. Zginęło 12 osób, pozostałych udało się ocalić.