Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy, młoda kobieta została skrzywdzona przed kilkoma laty, kiedy była jeszcze nieletnia. Za pierwszym razem dziewczynę miał wykorzystać kapelan Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach - ojciec Paweł. Pokrzywdzona długo nie opowiadała nikomu o swoim dramacie. Pierwszą osobą, której się zwierzyła, był ojciec Franciszek, spowiednik i egzorcysta. Ten miał wykorzystać dziewczynę wielokrotnie. Obaj duchowni byli franciszkanami z Katowic. Sprawa została zgłoszona w 2019 roku. Wtedy kobieta udała się do szpitala ze swoim dzieckiem. Spotkała w nim ojca Pawła. Dramat sprzed lat wrócił. Dlatego postanowiła powiadomić kurię.
Czytaj koniecznie: Ksiądz uwiódł załamaną 15-latkę. Kupował jej bieliznę, umawiał się na seks. "Zakochał się"
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ojca Pawła i Franciszka wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Potem do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko obu duchownym. Dotyczył on nadużycia zaufania i molestowania nieletniej. Mają zakaz pracy z dziećmi i kontaktowania się z nimi. Księży spotkały również konsekwencje ze strony kurii. Zostali przeniesieni do innych klasztorów. Wszczęto wobec nich postępowanie kanoniczne, ale jest ono wstrzymane do wyroku sądu.
Zobacz także: Wkładał "palec do pupy" i mówił, że uzdrawia. Wstrząsające relacje ofiar księży [GALERIA]
Co ciekawe, prokuratura dostała w sprawie ojca Pawła także inne zgłoszenie w sprawie nadużyć seksualnych. Kapelan był podejrzewany o "niepokojące relacje" z 17-latką. - Wtedy też duchowny został odsunięty od sprawowania posługi w szpitalu - powiedział "Wyborczej" Wojciech Gumułka, rzecznik GCZD. Prokuratura jednak umorzyła postępowanie. Sprawę wyjaśnia kuria.
Zobacz również: Ksiądz Krzysztof S. skazany za pedofilię. Sąd nie miał litości dla zboczeńca w sutannie!