W poniedziałek wieczorem (6 lipca), mieszkańcy Boronowa mogli zobaczyć w centrum wsi niecodzienny widok. Przy ul. Częstochowskiej pasły się bowiem... krowy. Stado składające się z 20 zwierząt uciekło z zagrody i ruszyło na spacer. Krowy można było spotkać na chodnikach i trawnikach. Na szczęście były spokojne, nic ich nie płoszyło.
Policjanci z komendy w Lublińcu zostali powiadomieni o sprawie około godz 22:30. Wówczas ustalili, że stado pasło się przy tamtejszym gimnazjum. Okazało się, że ktoś celowo uszkodził płot, za którym znajdowały się krowy. Wtedy zwierzęta uciekły!
Krowom nic się nie stało, z powrotem na teren gospodarstwa zabrał je gospodarz.
Ten niecodzienny widok zapewne na długo utkwi w głowach świadkom nocnej eskapady.