Do zdarzenia doszło 12 maja około godziny 8.30 na ulicy Wyzwolenia w miejscowości Ossy. Policjanci z drogówki ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki toyota corolla stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w krawężnik. - Samochód odbił się i zaczął koziołkować, a ze środka wypadł kierowca. Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, ale na szczęście mężczyźnie nie stało się nic poważnego - podaje miejscowa policja. Mundurowi szybko ustalili, co było powodem utraty kontroli nad pojazdem. - Okazało się, że 45-letni kierujący był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu - dodają stróże prawa.
Teraz mieszkaniec powiatu będzińskiego będzie odpowiadał przed sądem. Co mu grozi? Prawo jazdy już stracił, prócz tego może dostać wysoką grzywnę karę do 2 lat pozbawienia wolności. Mundurowi przypominają, że nie tylko alkohol może być przyczyną tragedii. Czasem wystarczy, że ktoś... nie zapnie pasów.
- Kierowcy i pasażerowie powinni pamiętać, że zapinanie pasów to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim dbałość o bezpieczeństwo swoje i innych. W przypadku dachowania ich niezapięcie spowoduje poważne obrażenia, a w razie wypadnięcia z auta pasażer może zostać przygnieciony przez koziołkujący pojazd - podkreślają policjanci.