Wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Śledczy badają sprawę, ranni zdrowieją [ZDJĘCIA]

2019-08-20 14:37

Śledczy z wodzisławskiej policji wyjaśniają przyczyny i okoliczności wczorajszej katastrofy budowlanej w centrum miasta. Podczas prac związanych z modernizacją pałacu Dietrichsteinów runęło rusztowanie stojące przy frontowej ścianie budynku. Dwie osoby trafiły do szpitala. Ich stan się poprawia.

Przypomnijmy, że wczoraj (19 sierpnia) wodzisławska policja otrzymała informacje o dramatycznym zdarzeniu około godziny 14.00. Według pierwszych informacji, przy remontowanym od lipca muzeum w zabytkowym Pałacu Dietrichsteinów od ulicy Kubsza runęło rusztowanie. Na miejscu pojawili się zarówno funkcjonariusze policji, jak i straż pożarna, która zajęła się sprawdzaniem, czy w miejscu wypadku są ranni. Okazało się, że poszkodowanych zostało dwóch pracowników, którzy w trakcie zawalenia się konstrukcji, znajdowali się na górze. Uszkodzone zostały także trzy pojazdy. Rannych przetransportowano do szpitala

- Na miejscu pracowały wszystkie służby ratownicze. Policjanci do późnych godzin zabezpieczali teren. Śledczy przeprowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora i rzeczoznawcy budowlanego. W czynnościach procesowych brał udział Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy. Mundurowi zabezpieczyli dokumentację z budowy, przesłuchali świadków zdarzenia oraz kierowników budowy i pracowników, których dodatkowo przebadano alkomatem. Wszyscy byli trzeźw - podaje wodzisławska komenda. 

Najprawdopodobniej do wypadku doszło w wyniku zerwania gzymsu. Śledczy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Tymczasem stan poszkodowanych poprawia się z minuty na minute.

- Docierają do nas dobre wiadomości, iż poszkodowanym we wczorajszej katastrofie budowlanej pracownikom nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. Wracają do zdrowia w szpitalach.

- napisał na Facebooku prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca. I dodał, aby nie rozstrzygać o tym, z czyjej winy doszło do wypadku.

- Uprzedzając niektóre komentarze: nie ma w tej chwili żadnych dowodów na winę firmy, która realizuje remont budynku. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku. Pamiętajmy, że to bardzo stary obiekt. Takie prace nigdy nie są łatwe. Są jednak prowadzone przez profesjonalistów.

- dodał Kieca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki