Zabrze. 41-latka wyrwała się z domowego piekła! Młody konkubent robił okropne rzeczy

i

Autor: Zdjęcie poglądowe Zabrze. 41-latka wyrwała się z domowego piekła! Młody konkubent robił okropne rzeczy

Zabrze. 41-latka wyrwała się z domowego piekła! Dużo młodszy konkubent okazał się sadystą

2021-04-15 8:39

Ten związek nie mógł się udać. 24-latek znęcał się nad swoją konkubiną. 41-latka nie mogła tego wytrzymać. Pewnego dnia, gdy mężczyzna wrócił do domu, nie zastał kobiety w środku. 24-latek powiadomił policjantów o jej zniknięciu. W mieszkaniu panował istny bałagan. Tymczasem 41-latka poszła na pobliski komisariat, żeby opowiedzieć o swoim koszmarze.

Zabrze. 24-latek znęcał się nad 41-letnią konkubiną

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 17.00. 24-latek zgłosił policjantom, że jego 41-letniej partnerki nie ma w domu. Powiedział policjantom, że w domu panuje bałagan, a kobieta niespodziewanie zniknęła. - Policjanci zastali obraz, który opisał zgłaszający. Rozpoczęli czynności. Nie wiadomo było, co dokładnie się stało. Mężczyzna opowiedział, że od jakiegoś czasu dochodziło między nim i 41-letnią kobietą do sprzeczek. Chodziło m.in. o jej byłych partnerów - mówi nam Sebastian Bijok, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu. Potem stało się coś nieoczekiwanego. 41-latka zgłosiła się na pobliski komisariat. Opowiedziała dyżurnemu o swoim koszmarze. Ten skojarzył, że pod wskazanym adresem trwa interwencja. 24-latek był "ugotowany".

Czytaj również: Szalony pościg w Rudzie Śląskiej. Naćpana parka pędziła bmw! Auto dachowało

- Mężczyzna został zatrzymany, a zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów dotyczących znęcania się psychicznego i fizycznego - dodaje Bijok. Kobieta została przesłuchana przez policjantów. Jej oprawca przyznał się do winy. 24-latek miał m.in. grozić kobiecie. Teraz nałożono na niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną. Za znęcanie grozi mu 5 lat więzienia.

Czytaj koniecznie: To tutaj siostra Bernadetta KATOWAŁA malutkie dzieci! Wiemy, co było potem w środku. SZOK! [ZDJĘCIA]

Wrocławskie fontanny znów działają

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki