Tajemnicza śmierć mężczyzny w Wyrach. Ciało znaleziono na torach

i

Autor: Policja Mikołów

Zagadkowa śmierć mężczyzny w Wyrach. Ciało znaleziono na torach. Co się stało?

2020-10-26 12:44

Tajemnicza śmierć mężczyzny w Wyrach na Śląsku. W sobotę po godz. 21.00 znaleziono zwłoki 61-latka w rejonie torów. Początkowo wydawało się, że mężczyzna został potrącony przez pociąg. Ale ślady na lokomotywie, a właściwie ich brak sprawiły, że konieczne będzie przeprowadzenie sekcji zwłok. Dopiero ona wyjaśni zagadkową śmierć mężczyzny.

W sobotę 24 października o godz. 21:34 w Wyrach w powiecie mikołowskim w rejonie torów kolejowych między przejazdami na ulicy Pszczyńskiej i Magazynowej znaleziono ciało mężczyzny. Na zwłoki natknął się maszynista. Początkowo wydawało się, że doszło do potrącenia. A jednak nie do końca. - Obrażenia mężczyzny nie wskazują na to, żeby doszło do potrącenia. Dodatkowo na lokomotywie nie ma śladów potrącenia. Istnieją dwa przypuszczenia. Mężczyzna został potrącony przez inny pociąg albo po prostu upadł i w wyniku uderzenia doznał obrażeń - mówi nam Ewa Sikora z mikołowskiej komendy.

Na razie wiadomo, że zwłoki należą do 61-letniego mieszkańca Łazisk Górnych. Zabezpieczono je przez prokuraturę. To sekcja zwłok wyjaśni, co tak naprawdę wydarzyło się feralnej nocy w Wyrach. Na miejscu zdarzenia znaleziono rower należący najprawdopodobniej do mężczyzny. Policja podkreśla, że w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie. Doszło najprawdopodobniej do nieszczęśliwego wypadku.

Polki powiedziały: dość! Protesty zalały ulice polskich miast

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki