– Dlaczego faceci z innych miast nie lubią Warszawianek?
– Bo z jednej strony jest Wola i Ochota, a z drugiej Włochy i Bródno.

– Co to jest: duże, czerwone i jak wchodzi, to aż miło?
– Święty Mikołaj.

– Jakie rodzaje tabletek powinien mieć przy sobie mężczyzna?
– Viagrę i tabletki na serce, bo nie wiadomo co pierwsze stanie.

– Jaki jest szczyt chamstwa?
– Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać: „Gdzie się mamusia spieszy”?

– Czym się rożni teść od teściowej?
– Teść przyjeżdża z wizytą, teściowa z wizytacją.

Facet mówi do sąsiada:
- Byłem z teściową w zoo.
- I jak było?
- Nie przyjęli jej.

Zapytano chłopaka, jaki jest jego stosunek do służby wojskowej.
— Małżeński — odpowiedział.
— Jak to małżeński?
— A no jest tak, jak w małżeństwie: stosunek jest, tylko przyjemności już nie ma…

Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode dziewczyny. Nagle jeden z dziadków do drugiego:
- Podrywamy dupcie?
- E tam, jeszcze sobie posiedzimy!

Kapitan Titanica wchodzi do sali balowej i oznajmia pasażerom:
– Mam dwie wiadomości – dobrą i złą. Od której mam zacząć?
– Od złej.
– Za chwilę nasz statek zatonie.
– A ta dobra?
– Dostaniemy 11 Oskarów!

– Co zrobić, żeby blondynka roześmiała się w sobotę?
– Opowiedzieć jej dowcip w poniedziałek.

Facet zaczepia blondynkę i mówi:
- Wiesz jakie brunetki są głupie.
- czemu - odpowiada blondynka
- zobacz!!! Ej brunetka idź zobacz czy Cię w domu nie ma.
I pobiegła.
Blondynka na to:
- No naprawdę głupia, ja bym zadzwoniła!!

Dlaczego blondynka wkłada cukier do poduszki?
– Bo chce mieć słodkie sny!