TikTokerzy owinęli dziecko folią spożywczą

i

Autor: www.tiktok.com

Jak tak można?

Ci rodzice osiągnęli szczyt głupoty? Owinęli malutkie dziecko folią spożywczą i śmiali się do kamery. Teraz nie będzie im już do śmiechu

2023-03-11 16:28

Ludzie dla internetowej popularności są w stanie zrobić wszystko. Niektórym wyłącza się wtedy zdolność myślenia i potrafią przekroczyć wszelkie granice. Jedna z tiktokerek, która prowadzi kanał o tematyce parentingowej i na co dzień pokazuje treści związane z rodzicielstwem postanowiła pokazać nagrania dosyć osobliwej zabawy ojca z ich dzieckiem. Para owinęła malutkie dziecko... spożywczą folią. W komentarzach zawrzało, a para doczekała się przykrych konsekwencji swojej idiotycznej zabawy. Sprawą się zajęły się bowiem odpowiednie służy, a dziecko została odebrane rodzicom.

Szczyt bezmyślności właśnie został osiągnięty? Ta para "dla zabawy" owinęła dziecko folią spożywczą

W internecie można znaleźć wszystko. Nikogo już nie dziwią idiotyzmy robione jedynie dla sławy i zasięgów. Gorzej, gdy do tego typu wątpliwej zabawy wykorzystywane są małe dzieci. Jak podaje radiozet.pl, na TikToku pojawiło się bardzo niepokojące nagrania. Savannah Glembin jest aktywną influencerką, która w internecie pokazuje treści parentingowe. Kobieta jest matką dwuletniego chłopca i jej działalność w sieci skupia się na życiu rodzinnym. W marcu kobieta opublikowała nagranie "zabawy" ojca z dzieckiem. Wideo od razu wzbudziło wielkie kontrowersje, a para została skrytykowana przez internautów. Na nagraniu widać, jak mężczyzna owinął folią spożywczą tułów dziecka. Chłopczyk był cały skrępowany. Rozbawiony ojciec śmiał się i popychał dziecko. - Jeśli twój maluch zrzędzi cały dzień, to jedyny sposób, aby go uspokoić – napisała Savannah Glembin na TikToku.

Zobacz także: Randka w ciemno. Spojrzała mu w oczy i natychmiast odwołała spotkanie z mężczyzną z programu. To była intuicja i ocaliła jej życie

Zabrali im dziecko przez "zabawę" na TikToku

Jak się można domyślić nagranie od razu spotkała się z gigantyczną krytyką. Niektórzy tłumaczyli w komentarzach, że dziecko mogło się udusić, a takie zabawy są co najmniej dziwne. – Nie rozumiem, co tu jest śmiesznego. Nie rozumiem, jak zabawne jest umieszczanie malucha w niewygodnej pozycji, a następnie publikowanie jego wizerunku. To zwykłe wykorzystywanie i ośmieszanie dziecka - brzmiał jeden z komentarzy cytowany przez portal radiozet.pl. Finał sprawy okazał się nieprzyjemny dla pary. Nagraniem zainteresowały się odpowiednie służby, a dziecko zostało im odebrane do czasu sprawdzenia, czy w domu nie dochodziło do znęcania się. 

Sonda
Czy rodzice mają prawo publikować wizerunek dziecka w mediach społecznościowych?
Suczka Ania z Ukrainy walczy o życie w Polsce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają