Czym jest dla ciebie zdrada?

i

Autor: Gettyimages

Mój mąż przygruchał sobie kochankę. Zemsta była słodka

2022-02-01 15:25

„Zaczęło się od jego częstszego wychodzenia na miasto […] Nie jestem chorobliwie zazdrosna wbrew temu co on mówił. Ale uznałam, że nie dam się ignorować ani oszukiwać […] Poza walką o jak największą część naszego wspólnego majątku w sądzie, chciałam zrobić coś, co da mu nauczkę. Postanowiłam wkręcić męża, że jego kochanka ma chorobę weneryczną.” Taką sytuację życiową opisała nasza 36-letnia czytelniczka. Zobacz, w jaki sposób Julia zemściła się na mężu za zdradę.

Sytuacje zdrady coraz częściej znane są w naszym społeczeństwie. Ukrywanie ich i przeżywanie przez partnera jest trudnym życiowym momentem. Kiedy prawda wyjdzie na jaw, ludzie reagują bardzo różnie, poprzez wpadanie w depresję, aż po chęć zemsty na byłym partnerze. Tak też postanowiła podobną sprawę rozwiązać nasza 36-letnia czytelniczka – Julia.

"Zaczęło się od jego częstszego wychodzenia na miasto. W poniedziałek wyskakiwał z Markiem na lunch, w piątki z Sebastianem na piwo, a w weekend spotykał się z większą grupką znajomych. Po jakimś czasie takich tradycji, zaczęło przeszkadzać mi, że chodzi tam beze mnie i powiedziałam mu o tym. Wtedy zaczął się złościć na mnie i moją „chorą zazdrość”. No i to doprowadziło do ciągłych kłótni." - mówi Julia, która postawiona w takiej sytuacji postanowiła drążyć temat i dowiedzieć się, co jest przyczyną kłótni.

"Nie jestem chorobliwie zazdrosna wbrew temu co on mówił. Ale uznałam, że nie dam się ignorować ani oszukiwać. Zaczęłam dopytywać o te jego wypady. Gubił się w zeznaniach, a mnie nie chciał zaprosić na te imprezowe wieczory. Ten jeden raz postanowiłam pojechać za nim. Moje zdziwienie było mniejsze niż się spodziewałam, gdy zobaczyłam go na „piwie z Sebastianem”, podczas którego wyjadał truskawki z ust młodej, szczupłej kobiety. Byłam ogromnie zła. Od razu postanowiłam zemścić się na mężu…"

Plan zemsty 36-latki był wynikiem skrajnych emocji. Julia mówi o ogromnej satysfakcji, która przyszła po wdrożeniu swojego planu: "Poza walką o jak największą część naszego wspólnego majątku w sądzie, chciałam zrobić coś, co da mu nauczkę. Postanowiłam wkręcić męża, że jego kochanka ma chorobę weneryczną. Przyszłam raz do jego firmy, nie było trudno dowiedzieć się jak laska ma na imię. Po spotkaniu najbliższych kumpli męża, od razu postanowiłam rozpuścić plotkę, że moja znajoma ma zaufane informacje o chorobie wenerycznej Anki z ich pracy. Najśmieszniejsze było nie tylko to, że mąż chodził struty przez kilka tygodni, ale to, że dziewczyna faktycznie jedną z takich chorób miała i przekazała mu ją. To była prawdziwie słodka zemsta. Sama przebadałam się pod tym kątem i okazało się, że nasze złe stosunki zaoszczędziły mi zdrowotnych problemów."

Sonda
Czy zdrada małżeńska zawsze zasługuje na potępienie?
Szybkie Pytania - Lanberry [TRAILER]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki