Rozdawaliśmy eskowe gadżety, sami próbowaliśmy pokonać niektóre przeszkody, a przede wszystkim... dopingowaliśmy zawodników! Atmosfera była naprawdę gorąca. Zaprawieni w boju uczestnicy mogli liczyć na nasze wsparcie przed, w trakcie i po biegu.
Niezależnie od tego, w jakim czasie dotarli do mety, czy udało im się pokonać całą trasę, wszyscy opuszczali teren zawodów z uśmiechami na ustach. Niektórzy szczęśliwcy załapali się również na upominek od Radia ESKA. Zobaczcie, jak się bawiliśmy: