Chciał podpalić sąd w Szczecinie. Rozpoczął się proces Szymona S.

i

Autor: DOMIN

Chciał podpalić sąd w Szczecinie i zaatakował ochroniarza siekierą. Grozi mu dożywocie [ZDJĘCIA]

2020-02-18 13:33

Wtargnął do budynku sądu przy ulicy Małopolskiej w Szczecinie, zaatakował strażnika siekierą, krzyczał, że sąd skrzywdził jego rodzinę, a następnie chciał podpalić budynek. Uzbrojony był w kanistry z benzyną. Sytuacja wyglądała naprawdę groźnie. Teraz 43-letni Szymon S. odpowie przed wymiarem sprawiedliwości.

Do dramatycznych scen doszło w 12 października 2018 roku. Mężczyzna wszedł do budynku z siekierą i młotkiem ciesielskim i zaatakował jednego z ochroniarzy. Następnie napastnik wybiegł i wrócił po chwili z dwoma 20-litrowymi kanistrami z benzyną. Desperat został obezwładniony przez dwóch przypadkowych mężczyzn i trafił w ręce policji. Krzyczał, że sąd skrzywdził jego rodzinę.

43-letni Szymon S., z zawodu psychiatra, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa za atak na ochroniarza oraz zarzut usiłowania sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru. Mężczyzna trafił do aresztu.

We wtorek w Sądzie Okręgowym w Szczecinie ruszył proces Szymona S. Mężczyzna tłumaczył, że chciał zaprotestować przeciwko niesprawiedliwości sądów, które ograniczały mu dostęp do jego synów. Mówił, że nie chciał zabić, lecz sam popełnić samobójstwo w budynku sądu.

Mężczyźnie, za usiłowanie zabójstwa i usiłowanie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, grozi nawet kara dożywotniego więzienia.