Tłok w autobusie, pomino ograniczeń

i

Autor: czytelnik Tłok w autobusie, pomino ograniczeń

Koronawirus w Szczecinie. Pomimo ograniczeń w autobusach panuje tłok. "To bomba epidemiczna!" [WIDEO]

2020-03-26 15:54

Od środy w całej Polsce obowiązują liczne ograniczenia dotyczące przemieszczania się. Dotyczą one również komunikacji miejskiej. W tramwajach i autobusach może znajdować się ograniczona liczba pasażerów. Niestety są przypadki, gdy obowiązujące ograniczenia związane z ochroną naszego zdrowia są łamane. "To bomba epidemiczna!" - mówią mieszkańcy Szczecina.

- Autobus na Podjuchy - przez cały czas jazdy ponad 100 stłoczonych osób - alarmował we wtorek nasz czytelnik. - Nawet jak wróci normalny rozkład jazdy to nic nie zmieni, bo cały miesiąc o godzinie 7:00 jest zatłoczony. Autobusy musiały by jechać co 5 minut, aby było inaczej.

Czytaj też: TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!

W środę zostały wprowadzone nowe zasady dotyczące korzystania z komunikacji miejskiej. W tramwajach i autobusach nie powinno przebywać więcej osób niż połowa miejsc siedzących. Przywrócono również rozkłady jazdy obowiązujące w dni powszednie, by częstotliwość kursowania pojazdów była jak największa, a co za tym idzie, pasażerów było zdecydowanie mniej.

- Na drzwiach pojazdów będą się pojawiały kartki z informacją o maksymalnej ilości pasażerów. W miarę możliwości i potrzeb będziemy także wyłączać z użytku połowę siedzeń poprzez oznaczanie ich specjalną taśmą - informowała w środę Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Jednocześnie apelujemy do pasażerów o rozsądek i zachowanie zasad wdrożonych przez rząd w tym trudnym dla wszystkich czasie.

Czytaj też: Lekarz przez telefon wystawi ci zwolnienie i receptę. Jak to działa?

Jednak sytuacja się nie zmieniła, zwłaszcza na najbardziej obleganych liniach. W środę, przed godziną 7:00, autobus linii 61 był ponownie wypełniony pasażerami.

- Nawet kiedy wyszło zarządzenie, aby siadać w komunikacji co drugie miejsce, nie ma miejsca nawet na swobodne stanie. Tak ZDiTM walczy o to aby epidemia w Szczecinie była jak największa - alarmuje nasz czytelnik.

Szczecin: Pomimo ograniczeń, w pojazdach komunikacji miejskiej panuje tłok

Co na to ZDiTM?

- Rano na głównych węzłach przesiadkowych widoczni byli pracownicy Nadzoru Ruchu - tłumaczy Hanna Pieczyńska z ZDiTM. - Sprawdzali napełnienie w autobusach i tramwajach i przypominali pasażerom o maksymalnej dopuszczalnej ilości osób w pojazdach. W miarę możliwości interweniują także kierowcy i motorniczowie. Od piątku osób kontrolujących będzie więcej.

Na głównych węzłach przesiadkowych będzie można spotkać pracowników ZDiTM, którzy będą w miarę możliwości kontrolować ilość osób poruszających się w pojazdach. Ma to pomóc w minimalizowaniu sytuacji, gdy autobusem lub tramwajem podróżuje nieprzepisowa ilość pasażerów.

- Informujemy, że kierujący pojazdami mają możliwość wstrzymania kursu, jeśli osób wewnątrz pojazdu będzie za dużo - dodaje rzeczniczka ZDiTM. - W takim przypadku na miejsce będzie wzywany Nadzór Ruchu oraz policja.

Ostatnie dwa tygodnie są wyzwaniem dla nas wszystkich - kierowców, motorniczych, innych pracowników spółek przewozowych, dla osób opowiadających za rozkłady jazdy, wprowadzanie ich i nadzór.

- Komunikacja miejska to skomplikowany system naczyń połączonych, ale pracownicy ZDiTM i spółek działają i szybko reagują na zmieniającą się dynamicznie sytuację - tłumaczy Hanna Pieczyńska. - Miasto na wszelkie zarządzenia rządu reaguje sprawnie, szukając najlepszych rozwiązań. Czwartkowe wypuszczenie wszystkich możliwych autobusów i tramwajów w szczycie komunikacyjny zaowocowało prawie 300 pojazdami na ulicach naszego miasta, w momencie najbardziej intensywnego przemieszczania się. Przy ponad 20-procentowej absencji motorniczych i kierowców to tym bardziej skomplikowana operacja. Apelujemy o rozsądek w korzystaniu z komunikacji miejskiej i dostosowywanie się do poleceń służb i prowadzących pojazdy. Jednocześnie zachęcamy do tego, żeby docenić ciężką pracę i poświęcenie kierowców i motorniczych oraz innych osób związanych z komunikacją miejską. Bezpośredni kontakt nie jest wskazany, ale zwykły uśmiech z pewnością podniesie ich na duchu i będzie symbolem wsparcia - dodaje rzeczniczka ZDiTM.

SUPER RAPORT - odc. 4