Wypadek miał miejsce 21 lipca 2017 roku, około godziny 19:00. Poszkodowanych zostało sześcioro dzieci w wieku 11-12 lat. Jeden z chłopców upadł na plecy i to on z podejrzeniem złamania kręgosłupa przetransportowany został helikopterem do szpitala w Szczecinie. Pozostałą piątkę przewiozły karetki pogotowia. Na szczęście, z tak groźnie wyglądającego upadku, dzieci wyszły jedynie z siniakami i stłuczeniami i w piątek wyszły ze szpitala.
Blisko 3 lata później, w poniedziałek, 1 czerwca 2020 r., w poznańskim sądzie zapadł wyrok w tej sprawie.
- Zbigniew K., był konstruktorem obiektu, kierownikiem budowy i okresowo kontrolował ośrodek. Został skazany na 1 rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata - informuje Katarzyna Błaszczak z Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Mężczyzna musi też zapłacić grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych, a także nawiązki dla 6 osób poszkodowanych - po 2300 zł dla każdej z nich.
- Ma też zakaz wykonywania zawodu inżyniera budownictwa na okres 3 lat - mówi "Super Expressowi" Katarzyna Błaszczak.
Zbigniew K. ma także zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie projektowania budowlanego i nadzoru robót budowlanych i przeprowadzania kontroli budynków.
Mężczyzna odpowiedział z art. 163 par 2 kk (sprowadzenie katastrofy) i art. 157 par. 2 kk (średni uszczerbek na zdrowiu).
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ