Bezdomny o mało nie zginął pod torami tramwaju!

i

Autor: YouTube / Uwaga tramwaj Bezdomny o mało nie zginął pod torami tramwaju!

Szczecin: O włos od TRAGEDII! Motorniczy zahamował w ostatniej chwili! [WIDEO]

2019-11-29 8:51

Jeszcze dosłownie metr, a doszłoby do tragedii. Pod kołami tramwaju mógł zginąć bezdomny. Na szczęście motorniczy w porę zauważył "przeszkodę" i zahamował.

Do zdarzenia doszło na początku listopada, na ulicy Nabrzeże Wieleckie w Szczecinie. Jadąc w stronę przystanku przy ulicy Dworcowej, motorniczy zauważył na torowisku przeszkodę, która do złudzenia przypominała worek. Odruchowo zaczął hamować. Jak się później okazało - słusznie.

- Podczas przejazdu zauważyłem coś na kształt worka, które leżało zaraz przy prawej szynie. Odruchowo cofnąłem dźwignię na pozycję hamowania elektrodynamicznego na tzw. 1 styku. Po kilku metrach zauważyłem, że to nie worek, a prawdopodobnie osoba która siedzi. Hamowanie awaryjne. Pojazd zatrzymał się na równo z drzwiami motorniczego, gdzie jeszcze 1 metr i niestety doszłoby do potrącenia - relacjonuje motorniczy.

Na torach, tyłem do nadjeżdżającego pojazdu, siedział mężczyzna, najprawdopodobniej bezdomny. Zdaniem motorniczego, mógł znajdować się pod wpływem alkoholu lub innych używek. Zupełnie nieświadomy zagrożenia, otwierał właśnie serek topiony i robił sobie kanapkę.

Za sterami tramwaju siedział Bartosz Grzegolec, motorniczy, który prowadzi na YouTube popularny kanał "Uwaga! Tramwaj!". Zamieszczając w sieci krótkie filmy przedstawiające niebezpieczne sytuacje na torowiskach, chce w ten sposób przestrzegać innych użytkowników ruchu przed zagrożeniem. Jak sam twierdzi, średnio 50 razy dziennie musi dzwonić, hamować i narażać swoich pasażerów na dyskomfort i niebezpieczeństwo, by uniknąć najgorszego.

- Chciałem przede wszystkim pokazać jak to wszystko wygląda z perspektywy kabiny motorniczego - mówi Bartosz Grzegolec. - Inaczej jest jak jest się pieszym, kierowcą, a inaczej jest z naszej perspektywy.

Panu Bartoszowi, za pomocą wideorejestratora, udało się uchwycić kilka "ciekawych" ujęć i postanowił wrzucić je do sieci - ku przestrodze innych. Tak zaczęła się historia kanału "Uwaga! Tramwaj!", który ma już ponad tysiąc subskrybentów, a każdy z opublikowanych filmów oglądają tysiące internautów.

Niebezpieczne sytuacje zdarzają się niemal codziennie, dlatego motorniczy zapowiada, że nie spoczywa na laurach i filmów w Internecie będzie jeszcze więcej.

Bartosz Grzegolec, motorniczy ze Szczecina: "Chciałem przede wszystkim pokazać jak to wszystko wygląda z perspektywy kabiny motorniczego"