Kierowca osobówki nie zachował należytej ostrożności i wjechał na tory, tuż pod nadjeżdżający pociąg.

Na szczęście maszynista błyskawicznie zareagował na niebezpieczną sytuację i rozpoczął gwałtowne hamowanie.

Lokomotywa uderzyła w osobówkę, jednak wówczas jej prędkość była już zdecydowanie mniejsza.

Osobówka po zderzeniu odbiła się od lokomotywy i pozostała na przejeździe kolejowym.

Kierujący audi mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń i był w stanie o własnych siłach opuścić pojazd.

Nic nie stało się również osobom podróżującym pociągiem.

Uszkodzone są natomiast oba pojazdy biorące udział w zdarzeniu.

Przejazd w Barcicach jest niestrzeżony, lecz działa tam sygnalizacja świetlna i dźwiękowa, którą kierowca samochodu prawdopodobnie zignorował. Postępowanie w sprawie kraksy prowadzi sądecka policja.

Do niemal identycznego zdarzenia doszło kilka dni temu w Chomranicach. Tam na tory wjechała 43-letni kobieta i doprowadziła do zderzenia z drezyną.