Wielka afera na Targówku w Warszawie. Miasto szerokim strumieniem dawało dotacje zatrzymanemu za współżycie z 14-latką Robertowi K.

i

Autor: Facebook Wielka afera na Targówku w Warszawie. Miasto szerokim strumieniem dawało dotacje zatrzymanemu za współżycie z 14-latką Robertowi K.

SEKSAFERA W STOLICY

Afera pedofilska na Targówku. Poszkodowanych było więcej? Nowe fakty ujrzały światło dzienne

2022-09-07 13:53

W czwartek (8 września) do sądu ma trafić akt oskarżenia w sprawie Roberta K. podejrzanego o pedofilie. Podczas ostatniego spotkania w sprawie bezpieczeństwa w dzielnicy wyszło na jaw, że było więcej poszkodowanych dzieci! – Ustaliliśmy jeszcze jedną małoletnią – przekazał podczas spotkania z mieszkańcami prokurator nadzorujący sprawę „Wikinga”.

Śledczy będą domagać się nawet 15 lat więzienia

Spotkanie z mieszkańcami Targówka zostało zdominowane przez temat Roberta K z Wioski Żywej Archeologii. Padało wiele pytań, na część z nich udało się odpowiedzieć. – W ciągu najbliższych dni będzie akt oskarżenia, to znaczy, że Robert K. dopuszczał się tych czynów – powiedziała Marta Borczyńska, przewodnicząca zespołu kontrolnego w dzielnicy.

Według nieoficjalnych informacji TVP3 Warszawa, śledczy mają domagać się nawet 15 lat więzienia dla mężczyzny. Potwierdzono, że mężczyzna miał kontakty seksualne z małoletnimi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Afera na Targówku. „Wiking” zatrzymany, a PiS żąda wyjaśnień

Dzielnica chcę wprowadzać weryfikację wszystkich osób, które pracują z dziećmi. – Chcemy, aby wszystkie organizacje pozarządowe, harcerze, wszystkie, współpracujące ze szkołą osoby, musiały przedstawić dokumenty, że mają czystą kartę, że nie są skazane oraz że nie są rejestrze przestępstw seksualnych – dodał Jędrzej Kunowski, zastępca burmistrza dzielnicy Targówek.

Trwają kontrole radnych

Rozwiązania, które zostały zaproponowane na spotkaniu, mają pojawić się jednak za kilka tygodni. – Im dłużej się w tę sprawę zagłębiamy, tym większe jest zdziwienie – powiedziała Marta Borczyńska. Dom Kultury "Świt" podpisał z fundacją Roberta K. 7 umów na kwotę ponad 150 tys. zł. Niemal wszystkie zawierały błędy. – Przede wszystkim, jeśli chodzi o te nieprawidłowości, można powiedzieć, że dotyczyły one zawierania umów, ale także tego, jak te umowy były realizowane – przekazał Jakub Leduchowski z zespołu prasowego ratusza.

Więcej szczegółów afery mamy poznać, gdy akt oskarżenia trafi do sądu. Robert K. przebywa w tymczasowym areszcie.

Więcej o aferze przeczytacie tutaj: Seksafera na Targówku w Warszawie. Znany aktywista zatrzymany za wykorzystanie 14-latki

Afera w Warszawie. Wiking z Targówka zatrzymany. W tle dotacje z samorządu
Sonda
Czy za pedofilię powinno karać się dożywociem?
Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany