Chciał mi dotykać siusiaka. Koszmar 9-latka z Żoliborza

i

Autor: Pixabay "Chciał mi dotykać siusiaka". Koszmar 9-latka z Żoliborza

"Chciał mi dotykać siusiaka". Koszmar 9-latka z Warszawy. Wstrząsające wyznanie

2021-10-04 9:41

Koszmar rozegrał się na warszawskim Żoliborzu. W kwietniu 57-letni sąsiad zaatakował 9-latka! Wciągnął go siłą do mieszkania i chciał dotykać w miejscach intymnych. Sprawa trafiła na policję i do prokuratury. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna miał już na swoim koncie próby molestowania czy gwałtu. Był też skazywany za posiadanie dziecięcej pornografii. Sprawę opisała Gazeta Wyborcza.

Historia, którą dokładnie opisała "Gazeta Wyborcza", wydarzyła się w kwietniu 2021 roku. 9-letni chłopiec stał w ogródku pod blokiem, gdy podszedł do niego 57-letni sąsiad. Mężczyzna był znany w okolicy. To człowiek z niepełnosprawnością intelektualną, który często zagadywał swoich sąsiadów. Tym razem podszedł do chłopca i zaczął mu szeptać do ucha! Całą sytuację widziała matka dziecka, która krzyknęła z okna i przepłoszyła mężczyznę.

Okazało się, ze 57-latek obiecywał chłopcu zabawkę. Przerażona sytuacją kobieta spokojnie wyjaśniła synowi, by nigdy nie brał niczego od nikogo bez jej zgody. Jeśli już, to tylko w jej obecności. Tydzień później na Żoliborzu rozegrał się koszmar.

ZOBACZ TEŻ: Magda utopiła siebie i maleńką Gabrysię w Pułtusku. Kilka lat temu powiesiła się jej matka

Chłopiec znowu na chwilę został sam przed blokiem i nagle przybiegł do matki zapłakany i roztrzęsiony. Okazało się, że 57-letni sąsiad go zaatakował! Jak powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" kobieta, zapłakany chłopiec wydusił z siebie: "chciał mi dotykać siusiaka".

Jak się okazało, sąsiad powiedział chłopcu, że ma dla niego żołnierzyka. Oznajmił jednak, że da mu go dopiero, kiedy pójdzie z nim do mieszkania. Chłopiec mając na uwadze słowa mamy, wiedział, że nie może pójść. Odpowiedział mężczyźnie, że wejdzie z nim tylko na klatkę schodową. Stamtąd 57-latek wciągnął chłopca do mieszkania siłą! Później zamknął drzwi i nie chciał go wypuścić.

Wewnątrz mieszkania rozegrał się prawdziwy dramat. Mężczyzna chciał, żeby 9-latek się rozebrał. Co więcej, chciał dotykać jego części intymnych! Proponował też, że sam się rozbierze i żeby chłopiec jego też dotykał. Matka chłopca relacjonowała, że pytała syna, czy się zgodził, czy zdjął spodnie. Nie zrobił tego. Na odchodne 57-latek pokazał mu obiecanego żołnierzyka i oznajmił, że skoro chłopiec nie zrobił tego o co prosił, to nie dostanie zabawki.

Przerażona zaistniałą sytuacją matka 9-latka powiadomiła o wszystkim policję. Jak się okazało, 57-latek był doskonale znany mundurowym. Miał już na swoim koncie próby molestowania czy nawet gwałtu. Był też skazywany za posiadanie dziecięcej pornografii. Łącznie miał ponad 10 wyroków! Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz.

Jak przekazała "Gazeta Wyborcza", niebezpieczny sąsiad, Adam P. usłyszał już prokuratorski zarzut z art. 200 par. 1, który mówi o seksualnym wykorzystaniu nieletniego. Mężczyzna od końca kwietnia przebywa w izolacji.

Sonda
Czy dzieci powinny być uczone czym jest "zły dotyk" już od najmłodszych lat?
Super Raport (Goście: Paweł Kowal - KO, gen. Adam Rapacki - były wiceszef MSWiA) Sedno Sprawy: Paweł Soloch

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki