W sobotę podczas zimowej zabawy zginął 12-letni chłopiec. Nastolatek zjeżdżał na sankach z górki w Parku Szczęśliwickim. Niestety, w pewnym momencie niefortunnie wjechał w stojącą nieopodal ławkę. To właśnie wtedy doszło do najgorszego.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
Beztroska dziecięca zabawa zakończyła się niewyobrażalną tragedią.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
Miejsce tragedii wygląda przerażająco.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
12-latek zjeżdżał na sankach z górki w Parku Szczęśliwickim.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
Nagle wjechał w stojąco nieopodal ławkę.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
Chłopiec z urazem głowy został przewieziony do szpitala.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
Niestety, mimo natychmiastowej pomocy nastolatek zmarł w szpitalu.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
W miejscu tragedii płoną znicze.
Ławka w Parku Szczęśliwickim
Nadal widoczne są ślady, przypominające o dramatycznych wydarzeniach z soboty.
