Super-toaleta na Pradze? To nie żart. Da się! Znajdziemy taką kilkanaście schodków pod ziemią na praskim Placu Szembeka. Może jest szaro, zwyczajnie i nudno. Jednak cudowna pani, która cały czas dba tam o czystość i niestraszni jej żadni niepożądani goście, dodaje tam niepowtarzalnego uroku.

Toaleta znajduje się w części placu od strony ulicy Grochowskiej.

A myśleliście kiedyś o toalecie w pałacu? Nie ma problemu! Bezpłatnie załatwisz nawet najpilniejszą potrzebę w pałacowym kibelku. Miejsce numer pięć w naszym rankingu wędruje do WC w Pałacu Kultury i Nauki. Do przestronnego, zadbanego i czystego pomieszczenia dotrzemy schodząc do jego podziemi. Uwaga, zostały jednak one nazwane „poziomem 1”. Zastaniemy tam jedynie cztery kabiny, jednak zazwyczaj nie ma tam tłumów. No i te gigantyczne lustra…

Do toalety dotrzemy, wchodząc głównym wejściem do PKiN (od strony ul. Marszałkowskiej), następnie musimy zejść schodami po lewej stronie.

Tuż po podium, na czwartym miejscu plasujemy wręcz 5-gwiazdkową toaletę w słynnym hotelu Marriott. Zamiast płacić za wstęp do szaletów w podziemiach, warto pójść odrobinę dalej. Jak przystało na hotelowy standard, toaleta została urządzona z dbałością o szczegóły… marmurowa posadzka, monumentalne drzwi do kabin, najwyższej jakości muszle sedesowe, drogie umywalki, gdzie woda zaczyna lecieć automatycznie, bezdotykowe dozowniki do mydła i potężne świecące lustra – idealne do selfie. W tym hotelu przecież śpią wszyscy prezydenci Stanów Zjednoczonych podczas swoich wizyt w Polsce. Lepiej być nie mogło!

Aby dość do toalety należy wejść głównym wejściem do hotelu (od strony ul. Emilii Plater), następnie skręcić w prawo i przejść przez stanowisko pucybuta. Toaleta nie jest stricte w hotelu. Znajduje się tam, gdzie są sklepy, restauracje i inne usługi. Można z niej śmiało korzystać.

A jeśli już mowa o filozoficznych rozmyślaniach, do których często dochodzi podczas uwielbianych przez studentów spacerów po ogrodach BUW, to z pewnością przyda się wtedy cenna wiedza, gdzie znajduje się najbliższa toaleta. Jak tylko najdzie nas potrzeba, polecamy odwiedzić WC zlokalizowane w siedzibie Collegium Iuridiculum II Wydziału Prawa i Administracji. Może wystrój szaletu jest typowo prawniczy, ale funkcja toalety jest z pewnością abstrakcyjnie cenna.

Aby trafić do tej toalety, należy wejść do budynku BUW specjalnym, wydzielonym wejściem od strony ulicy Lipowej (bliżej Wisły), następnie skręcić w lewo i zejść schodami na sam dół.

Na drugim miejscu zdecydowanie powinna się znaleźć ta toaleta, w której dumać można w unikatowy sposób. Mowa o WC „u filozofów i socjologów”. Jest wielka! Połączenie jaskrawych akcentów kolorystycznych z ciągnącymi się jakby bez końca umywalkami i kabinami daje wręcz toaletowe arcydzieło.

Aby dojść do toalety, należy znaleźć budynek między ASP a Kościołem Św. Krzyża. Po wejściu do środka skręcamy w prawo, potem w dół schodami.

Reporterzy „Super Expressu” przemierzyli Warszawę w poszukiwaniu prawdziwych perełek wśród miejskich szaletów. Zdecydowanie na pierwsze miejsce zasługuje ta iście królewska! Nie na darmo mówi się, że idziemy tam, gdzie król chodzi piechotą… w tym przypadku ma to głębszy sens. Mowa o toalecie znajdującej się na Placu Zamkowym. Król Zygmunt stojący na tamtejszej kolumnie spogląda właśnie na budynek, w którym znajduje się WC królewskich rozmiarów, wystrojone z przepychem i z dbałością o wygodę. Przypadek…?

Do toalety dojdziemy ruchomymi schodami z trasy W-Z albo z poziomu Starówki. Szalety znajdują się w narożnej kamienicy.