Co ciekawe uzdrowisko znajduje się w XIX-wiecznym neorenesansowym pałacu nad Jeziorem Niesłysz, więc można liczyć na niebywałe widoki. Niestety pobyty w tym miejscu nie są na ten moment refundowane przez NFZ.

Sanatorium w Augustowie znajduje się dokładnie w centrum Puszczy Augustowskiej w otoczeniu aż dziewięciu jezior. Można więc liczyć na wspaniałe widoki.

Ośrodek specjalizuje się w leczeniu chorób układu ruchowego, chorób neurologicznych, reumatologicznych czy w podnoszeniu odporności.

Uzdrowisko w Polańczyku także znajduje się nad jeziorem, choć może wydawać się to dla wielu zaskoczeniem. Ośrodek w sercu Bieszczad przyciąga kuracjuszy od lat właśnie głównie dzięki lokalizacji. Sanatorium znajduje się na półwyspie jeziora Solińskiego, co czyni je niepowtarzalnym.

Co ciekawe, Polańczyk Zdrój to największy w Bieszczadach ośrodek uzdrowiskowo–wypoczynkowy. Na miejscu leczy się głównie choroby ortopedyczno-urazowe, choroby reumatyczne, kardiologiczne, nadciśnienie, choroby górnych oraz dolnych dróg oddechowych, jak i choroby endokrynologiczne.

Uzdrowisko Kamień Pomorski to kolejne sanatorium nad wodą, które warto odwiedzić. Ośrodek specjalizuje się w leczeniu chorób narządów ruchu, układu krążenia, chorób reumatologicznych, neurologicznych, rehabilitacji kardiologicznej czy ortopedycznej.

Do sanatorium w Kamieniu Pomorskim kuracjusze przybywają już od 50 lat, więc jest to wyjątkowy ośrodek z historią.

Kołobrzeg to miasto nie tylko turystyczne, ale również uzdrowiskowe. Nad Bałtyk przybywa wielu kuracjuszy, którzy chcą zadbać głównie o swój układ oddechowy.

Obiektów uzdrowiskowych na miejscu jest od groma, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Bez znaczenia jednak, w którym z ośrodków będziesz przebywać, dobrze jest napić się wody z pijalni wód leczniczych oraz w miarę możliwości skorzystać z okładów borowinowych w SPA.