Policjanci ustalili, gdzie ma dojść do kolejnego włamania. Udali się na miejsce i cierpliwie obserwowali teren. W pewnym momencie dostrzegli zaparkowanego przy jednej z ulic forda focusa. Stał przy nim znany im mężczyzna, którego funkcjonariusze już bardzo dobrze znali. 

Chwilę później mężczyzna wsiadał do auta i podjechał nim pod posesję na sąsiedniej ulicy. Z domu wybiegło dwóch mężczyzn. Szybko wsiedli do forda i odjechali w kierunku Nasielska. Policjanci natychmiast ruszyli za odjeżdżającym fordem. 

W Łomiankach policjanci zatrzymali uciekające auto. Siedziało w nim trzech młodych mężczyzn: 26-, 27- i 28-latek. W samochodzie kryminalni znaleźli różnego rodzaju biżuterię i aparat fotograficzny, które mężczyźni ukradli z domu w Serocku.

Młodzi mężczyźni usłyszeli m.in. zarzuty kradzieży z włamaniem do domu w Serocku, gdzie straty wyniosły 7800 złotych oraz usiłowania dwóch kradzieży z włamaniem do domów i uszkodzenia mienia w Tłuszczu i Postoliskach.

Decyzją sądu w Wołominie młodzi włamywacze zostali objęci dozorem policyjnym. Mężczyznom grozi teraz nawet do 10 lat więzienia.

Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymani mężczyźni mogą mieć na swoim koncie nie tylko te włamania. 

Niewykluczone, że w toku dalszego postępowania zatrzymani włamywacze usłyszą kolejne zarzuty.

Mieszkańcy Wołomina i garnizonu społecznego znów mogą spać spokojnie.

Nie muszą juć bać się o swoje domy. Włamywacze nie prędko pojawią się w okolicy.