Tadeusz utopił się w rzece
Ciało mężczyzny znaleziono w Wielkanoc w rzece pod Warszawą.
Brat Tadeusza nie ma wątpliwości
Chociaż wyłowione z wody ciało był w znacznym stopniu rozkładu, Zdzisław Wyrębek (68 l.) nie ma wątpliwości, że to jego zaginiony brat.
Wszystko wskazuje na to, że to Tadeusz
- Na ręku znalezionego był taki sam zegarek jak miał brat. Ubranie też pasowało, sweter był taki sam, jak Tadzika. Brat miał złamaną prawą rękę i ten znaleziony również na tym samym ręku miał usztywnienie kończyny - opowiada pan Zdzisław.
Tadeusz cierpiał po stracie żony
Zdaniem rodziny Tadeusz załamał się po śmierci żony, która zmarła we wrześniu ubiegłego roku. Opowiadał najbliższym, że nie pogodzi się z utratą ukochanej Leokadii.
Tadeusz popełnił samobójstwo?
Pan Zdzisław przypuszcza, że jego brat mógł targnąć się na życie. - Myślę, że brat poszedł na oślep w stronę rzeki i utopił się z rozpaczy za małżonką - powiedział zrozpaczony.
Brat nie może pochować brata
Niestety, pan Zdzisław nie może godnie pochować swojego brata.
Prokuratura zleciła badania DNA
Ponieważ wyłowione z rzeki ciało było w stanie rozkładu, badanie DNA ma potwierdzić, że należy ono do zaginionego Tadeusza.
Kilka tygodni czekania
Prokuratura nie ukrywa, że na wyniki badań DNA trzeba poczekać nawet kilka tygodni.
Pochówek na koszt miasta
Ciało znalezione w rzece zostanie więc pochowane na koszt miasta.
Pan Zdzisław apeluje
"Pozwólcie mi pochować brata"