Funkcjonariusze doskonale znali to miejsce i bezdomnego 70-latka. Mężczyzna odmawiał pomocy, ale tego dnia termometry wskazywały -20 stopni Celsjusza. 

Po bezowocnych negocjacjach funkcjonariusze wezwali pogotowie, by ratownicy sprawdzili stan zdrowia 70-latka. Mężczyzna nie zgodził się jednak na badania. 

Na szczęście po długich rozmowach i pomocy okolicznych mieszkańców mężczyzna zgodził się przyjąć pomoc. Jego życie nie było już zagrożone.